Sluchacie?
Ja dopiero zaczynam, poza moze jedna historia z 6tym oraz kawalkami histori 7 i 4 slyszalem tylko historie z 8mym.
Bardzo lubie, moim zdaniem najlepsza wersja Doctora po klasycznych seriach, nowe serie sa dobre, ale Big Finish sprawia ze sie chowaja, zdecydowanie wole.
Jedyny problem jaki mam jest fakt przystosowania sie, jestem osoba wizualna (ba, nawet moim hobby jest fotografia) i czasem sluchajac przygod Doctora trace watek, mysle ze musze sie przyzwyczaic, to wszystko.
Co sprawia ze Big Finish bardzo mi sie podoba?
Sluchawiska pomagaja ksztalcic nasza wyobraznie, tak jak czytanie ksiazek, dodatkowy plus to fakt ze mozna sie wciagnac i byc w podrozy, ja slucham BF najczesciej na spacerze, w podrozy, z serialem jest ciezej, bo jest to medium wizualne, tak wiec traci sie rzeczy przedstawione wizualnie, w Big Finish tak nie jest.
Wracajac do wyobrazni, plusem jest ze mozemy wyobrazic sobie postacie oraz miejsca na swoj sposob.
Zdecydowanie czekam na wiecej przygod z 8mym Doctorem, nawet bardziej niz na nowe przygody 12 Doctora.
Dwa nowe sluchowiska ktore wyczekuje by wysluchac to Dark Eyes 4 oraz Last Adventure, ale DE4 musi poczekac bo nie sluchalem jeszcze 2 i 3, a LA bo chce przesluchac pare historii z 6 wczesniej.
I tak, Big Finish jest u mnie w canonie, nowe serie tez, ale jakbym musial wybrac pomiedzy wywaleniem BF albo NW z canonu, wywalilbym NW, jak wspomnialem uwielbiam calosc Doctora Who, ale nowe serie maja najwiecej rzeczy ktore mi sie nie podobaja.
A ja jest z wami i Big Finish?
Jak jest ze mną najlepiej zilustruje link: http://recenzje-dw-classic.blogspot.com/search/label/S%C5%82uchowiska :) Słuchowiska z Ósmym średnio lubię - za często wpadają w melodramat ("Scherzo", "Immortal belowed", "No more lies", czy końcówka "Zagreusa") za to te z Szóstym to cuda prawie tak dobre, jak serialowe przygody Siódmego czy Jedenastego Doktora. Chociażby "Fourth Wall" czy "Antidote to Oblivion" - zasługują na umieszczenie w czołówce najlepszych produkcji z whoniwersum wszech czasów. Z kanonicznością Big Finishów mam natomiast problem, bo w paru występuje Frobisher - postać z komiksów jednoznacznie niekanonicznych. (W tych komiksach na Procesie Władcy Czasu był Siódmy, nie Szósty)
Scherzo mi sie bardzo podobal, nie sluchalem duzo sluchawisk, ale Scherzo, Silver Turk, Dark Eyes czy The Zygon That Fell to Earth podobal mu sie bardzo, chyba nawet sobie kupie wkrotce Scherzo, bo to ze zakupie jakies sluchawisko to pewne.
Co do Frobishera, nie da sie tych audio dram poprostu wrzucic jako nie kanoniczne ciekawostki?
Nie sluchalem jeszcze, a komiksy mnie korca ale teraz to najbardziej Big Finish.
Albo nie da sie zrobic tej wersji Froba inna niz ta komiksowa (bez spoilerow prosze) i ta jest czescia canonu?
Dla mnie z canonem jest ciekawie bo nawet Scream of the Shalka czy filmy z Cushingiem to canon, tylko alternatywna rzeczywistosc.
Shalka miala sie wydarzyc ale Wojna ja usunela.
W kazdym razie Big Finish coraz bardziej mi sie podoba, slucham wlasnie historii z 8mym oraz Charley, a dzisiaj sie biore rowniez za 6tego, a w maju napewno kupuje The Last Cybermen.
To z inną wersją raczej nie jest możliwe - słuchowisko "Pingwin Maltański" ma tego samego wroga, co komiks, w którym Frobisher zadebiutował, Josiaha Dogboltera.
A ja najbardziej czekam na wrześniowe "The last adventure" z Szóstym, Mel, Charley i Valeyardem :)