Jak wiadomo DW spotkał na swojej drodze niezliczoną liczbę antagonistów. Niemniej, w pamięci
utkwił mi najbardziej Mistrz. Chętnie poznam opinie innych fanów serialu w tej kwestii.
Zgadzam się w 100%. Najbardziej przerażający wrogowie Doktora. Do tego nie widzisz kiedy się poruszają, więc nie wiesz na pewno z której strony i jak szybko cię dorwą :P
The great Intelligence ( Wasze totalne zdziwienie mode on)
Serio, jak dla mnie baaaardzo niewykorzystana postać. Sam fakt, że może być praktycznie wszędzie, raz opadami śniegu a kiedy indziej może opętać internet, może przejmować kontrolę nad ludzkimi umyslami, ba, gdyby nie Clara wykończyłby każde wcielenie Doctora osobno... naprawdę, oby jeszcze wrócił, bo ma pitencjał stać się wrogiem na miarę Daleków czy Mistrza. Szkoda, że The Web of Fear sie nie zachowało...
Arcywróg Doctora, hmm.... Ja bym wybrał Płaczące Anioły - w dzieciństwie jak oglądałem losowe odcinki, to zawsze mnie przerażał "Blink". Teraz gdy się pojawiają, to wiadomo, że stanie się coś złego. Można jeszcze dodać The Great Intelligence i Cisze - strasznie słabo wykorzystany materiał. Dalekowie i Cybermani za to zrobili się śmieszni :)
Dalekowie i Cybermeni siali postrach w 1 i 2 sezonie. Później niestety faktycznie stali się śmieszni.
mam dwa ulubione - Płaczące Anioły i Cisza - dla mnie są o wiele bardziej przerażające niż Dalekowie i Cybermeni. Nawet Mistrz nie wywołuje u mnie takich emocji (może dlatego, że nie oglądałem classic Doctor who)
Płaczące Anioły, od 3 sezonu pojawiają cie co drugi sezon czyli;
3,5, i 7 chociaż było tyle co wcale ale były w odcinku na boże narodzenie,
to teras miejmy nadzieje ze pojawią się w 9 sezonie
Hm, uwielbiam The Mastera (tego w wykonaniu Delgado i Ainleya, po Ainleyu Mistrzowie to kupa, ale Missy nawet spoko), ale wlasnie wciagnalem sie w tematyke The Great Old Ones i ogladam Black Guardian Trilogy, i naprawde lubie Black Guardiana.