PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=863719}

Dolina Łez

Sh'at Neila
6,8 1 480
ocen
6,8 10 1 1480
Dolina Łez
powrót do forum serialu Dolina Łez

Serial gloryfikuje wlasny narod ,sceny walk pancernych komiczne stare centauriony z armata 76 mm ii wojny swiatiwej niszcza w strzale w lini prostej za kazdym razem bardziej nowoczesne T62.kazdy zyd w tym serialu to as pancerny. Bylo to mozliwe jedynie czolgami Patton m48  z 90 mm i m60 z wieksza armata 105 mm 1lub strzal ze wzniesienia Golan..serial pokazuje co innego same centauriony mk3 Serial pod wzgledem efektow jest jak najbardziej ok

Amiga1240

Zwracam honor... douczylem sie i to nie byly mk3 centauriony z II wojny swiatowej tylko ich zmodernizowane israelskie wariacje tzw Szoty z dzialem znowoczesnym  gladko lufowym L7 105 mm z czolgu patton m60..... ... “ The Yom Kippur War confirmed that the Szot tanks represented effective combat value. Despite large losses, the firepower and accuracy of the L7 gun at a distance of 1500 meters were positively assessed. 80% of the destroyed Syrian tanks were eliminated from the 105mm gun, which confirmed its effectiveness

Amiga1240

Ale za kazdym razem trafiac w czolg to przesada w tym serialu

Amiga1240

A już miałem pisać żebyś douczył swoją wiedzę o czołgach ale zrobiłeś to sam, brawo.

RobertWhite

Ale przyznaj ze dla zwyklego laika co czolg tylko widzial w WoT to bedzie zwykly centaurion ...przyznawac sie do pisania bzdur i poprawic to co sie napisalo to powinna byc cecha kazdego polaka ..nawet narodowca ;)

użytkownik usunięty
Amiga1240

Dokształć jeszcze pisownię, bo jakkolwiek można w kontekście narodowościowym zrozumieć Żyda jako "zyda", to już Polaka z małej litery nie za bardzo ;-)

"Żyd" powinien być pisany oczywiście wielką literą, podobnie jak "Polak". Gdzieś tam niektórzy podnoszą, że można małą jako wyznawcę religii, ale to ryzykowne. Bardziej "judaista" jak coś. Dlatego "Żyd" zawsze wielką literą.

ocenił(a) serial na 6
skalp_el

Żyd kiedy mówimy o narodowości, żyd kiedy o religii. Tutaj pisałbym po prostu Izraelczyk zresztą.

ocenił(a) serial na 6
Amiga1240

Koledzy, czy mogę spytać jako laik czemu to działo 105 mm jest głodkolufowe i czemu ma to podnosić siłę ognia? Na moją logikę gwint powinien podnosić celność bez straty energii pocisku.

Lodolamacz

Armat gładkolufowa ma dłuższa lufe bez gwintu co daje wysoką prędkością wylotową pocisków,brak gwintu daje również mniejsze zużywanie się lufy oraz lepszymi właściwościami przy strzelaniu amunicją przeciwpancerną wykorzystującą energię kinetyczną do przebicia pancerza. Potrzebna jest też większa wieża.

Amiga1240

Generalnie, to wiedzę o czołgach czerpałeś tylko z WoT czy WarThunder też zahaczyłeś?

ocenił(a) serial na 8
Lodolamacz

Armaty na izraelskich Centurionach nie były gładkolufowe a gwintowane. Działo L7 kal. 105 mm było do połowy lat 80 wyjątkowo skuteczną bronią przeciwko radzieckim czołgom i dopiero wprowadzenie do służby modeli T-64 i T-72 wymogło wprowadzenie do służby w armiach NATO potężniejszej armaty.

Armia brytyjska po dziś dzień w swoich czołgach stosuje działa gwintowane i ich skuteczność przy strzelaniu amunicją kinetyczną jest porównywalna do armat gładkolufowych (co dowiodły starcia w czasie I i II wojny w Zatoce Perskiej). Gorzej jest przy strzelaniu amunicją kumulacyjną, gdyż ruch obrotowy w który wprawiany jest pocisk w armacie gwintowanej obniża jego skutecznośći. Dlatego większość państw zdecydowało się przezbroić w armaty gładkolufowe gdyż dają one większą elastyczność na polu walki.

Amiga1240

A polska filmografia wojenna wcale nie gloryfikuje wlasny narod. Wcale a wcale. W ogóle na świecie same wojenne prawdziwki. A taka 9 kompania to już rozliczenie na maksa.

ocenił(a) serial na 8
Woooo

dokladnie

ocenił(a) serial na 8
Amiga1240

wojska pancerne Izraela strzelaly do syryjskich czolgow jak do tarcz na strzelnicy. Dlaczego? Glatego, ze armia syryjska zostala zaopatrzona przez ZSRR w czolgi typy T, ktore byly zaprojektowane do walk na rowninach europy a nie na gorzystych i pustynnych obszarach Izraela/Palestyny. Nie darmo w filmie pokazana jest bitwa, w ktorej to Izraelskie czolgi stojac na wgorzu strzelaja do Syryjczykow jak do kaczek. Ta scena to podpowiedz dla chetnych wiedzy i gotowych do poszukania bardzo ciekawych infrormacji na temat tego konfliktu. ciekawych od strony militarnej/technicznej. aspekt polityczny czy spoleczny to juz inna para kaloszy...

voitaco

Na wzgórzach Golan rzeczywiście takie starcia miały miejsce - Izraelczycy pomimo bardzo dużej przewagi syryjskiej w broni pancernej - mieli o niebo lepiej wyszkolone załogi, plus do tego brytyjskie działo kal. 105 mm L-7, którego klon montowany był jeszcze do połowy lat 80-tych w Abramsach. Nie wspominając lepszej amunicji, a zwłaszcza o optyce, która w radzieckich konstrukcjach zawsze była o dwie generacje do tyłu pod względem technicznym oraz jakościowym. Zresztą, stąd się wziął ich sukces - wszak zahamowali uderzenie Syryjczyków, choć jak sami Żydzi przyznawali - Syryjczycy walczyli bardzo dzielnie do pewnego momentu. Przynajmniej do chwili odstrzelenia czołgów dowódczych. W tym przypadku wychodziło słabe wyszkolenie arabskich szeregowych i podoficerów, którzy w przypadku utraty kadr dowódczej - tracili szybko inicjatywę oraz koordynację działań - w przeciwieństwie do wojsk izraelskich. W armii żydowskiej utrata oficera nie wiązała się z upadkiem morale oraz spadkiem jakości dowodzenia.
Co do T-54/55, Izraelczycy przechwycili sporo tych maszyn w 1967 roku - na początku próbowali je wcielić do swych sił - jednakże ich ergonomia była tak spaprana, że szybko z tego zrezygnowali - co najwyżej zdejmując wieżę i tworząc wyspecjalizowane pojazdy wsparcia.
Dodam jeszcze, że Izraelczycy używali masę Shermanów, zmodernizowanych przez instalację działa 105 mm - i to z dużym powodzeniem.
Jeśli chodzi o serial - bardzo dobry. Jest parę naciąganych momentów - ale generalnie szacun dla twórców.

voitaco

I co to niby zmienia na jaki teatr zostały zaprojektowane? Ta scena jest bzdurna - kilka czołgów izraelskich rozwala dziesiątki syryjskich czołgów które jadą dalej zwartym szykiem obok własnych płonących pojazdów jakby się nic nie stało xD I te efekty.

ediz4

Sam sobie odpowiedziałeś - z powodu fatalnej świadomości sytuacyjnej, łączności, gorszego działa wymagającego zbliżenia się do przeciwnika podczas gdy ten już od dawna mógł skutecznie razić wozy przeciwnika, oraz braku elastyczności w dowodzeniu, jak i niezbyt dobrego wyszkolenia załóg syryjskich czołgów - podstawową stosowaną przez Arabów taktyką była szarża do przodu - dokładnie taka sama taktyka jak czołgistów Rotmistrowa w bitwie pod Prochorowką.
Istnieje wiele relacji, opowiadających o tym, jak to Izraelczycy w pierwszej kolejności eliminowali czołgi dowódcze - rozpoznawane po większych antenach i proporcach, czy oznaczeniach znanych Izraelczykom. Po zniszczeniu takich wozów, brygady syryjskie przestały już kompletnie stosować jakiekolwiek wyrafinowane ruchy - obejścia, odwroty, próby flankowania, itp. Ich jedyną taktyką była jazda do przodu w masie. A tym czasem Izraelczycy walczyli inteligentnie - wykorzystując skwapliwie osłony terenowe, zmiany stanowisk, odwroty na nowe stanowiska. Więc nie ma się co dziwić dokonanej rzezi czołgów syryjskich. Żeby nie było jednostronnej laurki dla bojowników izraelskich - to w 1973 Syryjczycy walczyli bardziej przebojowo i zażarcie niż ich koledzy z Egiptu - o kompromitacji ogólno arabskiej z 1967 nie wspominając.

Khair

Nie opowiedziałem. Syryjczycy mieli tam przewagę w czołgach mniej więcej 2:1 i nie wyglądało to tak że 2-3 czołgi izraelskie rozwalają całą kampanię czołgów syryjskich.

ediz4

Tak było podczas II wojny gdzie Tygrysy czy Pantery miały znaczną przewagę technologiczną. Tutaj rożnica zarowno w pancerzu jak i armacie jest niewielka i nie zawsze na korzyść izraela.

ediz4

Gdyby odnieść się do analogii drugowojennej - to można przypomnieć początek operacji Barbarossa - 24 tysiące czołgów radzieckich vs 3 tysiące niemieckich - przy czym te ostatnie parametrami technicznymi - czyt. tymi na papierze, jakoś nie imponowały. Do dzisiaj wielu entuzjastów historii jara się rzekomymi osiągami na przykład T-34 z 1941 roku. Formalnie, to te czołgi powinny rozjechać Panzerwaffe - również liczebnością (biorąc pod uwagę jak wiele ówczesnych niemieckich czołgów to były lekkie Pzkpfw II czy wozy zdobyte na Czechach) . A jednak stało się odwrotnie - wygrały niespecjalnie liczne niemieckie III i IV - które w tabelkach osiągów wyglądały marnie w stosunku do trzydziestki czwórki, za to w przeciwieństwie do radzieckiej konstrukcji posiadały sprawną łączność, ergonomiczne przedziały bojowe, dobrą optykę, wystarczającą niezawodność, świetnie przeszkolone załogi - których dowódcami byli dobrze wyszkoleni podoficerowie i oficerowie, a nie zupełne debile z nadania partyjnego. No i Niemcy mieli przemyślaną i przećwiczoną - także w warunkach realnej wojny - taktykę użycia wojsk pancernych.
Podobna sytuacja zaistniała w czasie działań wojennych Izraela z państwami arabskimi. Co z tego, że Arabowie osiągali kilkukrotną przewagę na osiach natarcia, gdy lokalne siły izraelskie dzięki elastycznej taktyce i wystarczającej przewadze technicznej w istotnych dla prowadzenia walki aspektach, potrafiły spowolnić i skanalizować uderzenie Arabów. A po nadejściu posiłków - kompletnie przetrzepać im skórę. W rezultacie Izrael - z trudem - ale jednak wygrał tą wojnę. Jedynym szokiem dla Żydów było to, że tym razem nie było to bezkarne ganianie po pustyni słabo zorganizowanych i tchórzliwych dywizji Arabów - tylko naprawdę twarda walka, a więc i wynikające z tego ciężkie straty. Szczególnie w powietrzu, gdzie dotąd Izraelczycy uważali się za hegemonów.

Khair

Przede wszystkim Izrael w czasie tej wojny stracił 1k czołgów przy stracie ok. 2,5k po stronie arabów. Nie 10k, nie 20k a 2,5k. Więc na jeden zniszczony czołg izraelski niszczono 2,5 czołgu państw arabskich. Tymczasem na filmie kilka czołgów rozwala dziesiątki agresorów. Druga sprawa to nawiązanie do II wojny - tak ZSRR miało ponad 20k na papierze tylko że 19k to czołgi na poziomie PzKpfw II i gorsze. 11k T-26 czy 6k BT. W operacji Barbarossa udział wzięło jednakże ich nie więcej jak 11k przy blisko 4k niemieckich. A T-34 było poniżej 1k i trapiły go choroby wieku dziecięcego. Jakość wykonania też była marna ale to w zasadzie do końca produkcji drugowojennej. Pz III było tyle co T-34 i wyglądały marnie w tabelkach? serio? I nie posiadały sprawną łączność a często w ogóle ją posiadały w przeciwieństwie do Rosjan. Zarówno Pz III jak i Pz IV były czołgami lepszymi od T-34 z roku 1941.

ediz4

Teza jakoby T-26 był gorszy od tankietki PzKpw II jest kompletnie nieprawdziwa. Na pewno załogi je obsługujące nie były porównywalne.
Namieszałeś z łącznością radiową - oczywiście toT-34 był jej pozbawiony i był też gorszy niż III i IV - o czym obficie napisałem. Zapomniałeś też o KW-1/2. W chwili wybuchu wojny Sowieci mieli nico mniej niż 1.5 tysiąca czołgów T-34 i KW. Na froncie wschodnim było 960 PzKpfw III (wiele z działem 37 mm) lub z krótkolufowym działem 50 mm. Do tego doliczyć trzeba 439 PzKpw IV - które traktowano jaki czołgi wsparcia. Więc od biedy można napisać, że było w najnowocześniejszych wozach 1:1 - przy czym Niemcy byli stroną atakującą i to na potężnym froncie.

Generalnie Barbarossa pokazuje, że przewaga liczebna oraz rzekoma wyższość czołgów w pancerzu czy działach - niewiele dają, jeśli są to parametry papierowe, a załogi, i dowódcy są słabi. I tu wracamy do wojny Yom Kippur.

Jeśli chodzi o straty Izraelczyków w 1973 roku - to w pojedynkach pancernych odnosili spektakularne sukcesy - wystarczy poczytać literaturę poświęconą temu tematowi. Znaczna część strat to rzucanie w pierwszych dniach czołgów na umocnione pozycje egipskie grup bojowych, które działały tak jakby wciąż był to rok 1967 i przed sobą mieli zdemoralizowanego i słobo zorganizowanego przeciwnika. Dowódcy izraelscy kompletnie zignorowali także zmiany jakie zaszły w armiach Egiptu i Syrii - a konkretnie ich nasycenie bronią przeciwpancerną - pociskami i granatnikami. Podobnie rzecz się miała jeśli chodzi o nasycenie systemami przeciwlotniczymi. I to było przyczyną większości strat izraelskich pancerniaków - to też przyczyniło się w ostateczności do powstania czołgów III powojennej generacji, która otrzymała pancerz Burlington. Było też impulsem do stworzenia Merkavy.

Khair

Poza brakiem radiostacji w większości T-34 dochodziło przeciążenie dowódcy obowiązkami. Skoro musiał celować, to tracił możliwość obserwacji pola walki. A i tak miał ją niewielką, raptem peryskop i wizjer w bocznej ścianie wieży, Gdy miał w dodatku dowodzić plutonem, to wypadało to tragicznie. Trudno się dziwić, że Niemcy w zdobycznych T-34 natychmiast dodali wieżyczkę z T-III do obserwacji dookolnej.

ediz4

Tak, tylko 80% izraelskich strat w broni pancernej zadane zostało przez arabską piechotę. Druga sprawa, piszesz o CAŁEJ WOJNIE. W tym samym czasie, gdy trwała syryjska ofensywa na Wzgórzach Golan trwały też ciężkie walki na Synaju. 8 października jedna z brygad pancernych usiłowała kontratakować - skończyło się to hekatombą, w ciągu trzech godzin z całej brygady żydowskiej zostało kilka czołgów. WSZYTSKO od ognia RPG - 7 i ppk Malutka. Natomiast starcia pancerne Izraelczycy bezapelacyjnie wygrywali - 75% strat zadanych Arabom pochodziło od ognia dział czołgowych. I ostania sprawa - ważna różnica jakości żołnierza syryjskiego i egipskiego. W serialu pokazani są ci "gorsi" Arabowie. Egipcjanie byli lepiej wyszkoleni i dowodzeni. Przykład: skuteczność ognia przeciwpancernego. W przypadku Egipcjan skuteczność użycia ppk Malutka to było 25% (czyli co czwarty wystrzelony pocisk niszczył żydowski czołg) a w przypadku Syryjczyków tylko 5% (czyli co dwudziesty). W pierwszym odcinku pokazana jest początkowa bitwa obronna Izraelczyków ze 188 brygady pancernej, o którym anglojęzyczna wiki pisze: "The northern battalion waged an exemplary defensive battle against the forward brigades of the Syrian 7th Infantry Division, destroying fifty-nine Syrian tanks for minimal losses. The southern battalion destroyed a similar number, but facing four Syrian tank battalions from two divisions had a dozen of its own tanks knocked out". I to "knocked out" również jest pokazane w serialu - jakby nie było, pod koniec czwartego odcinka nie pozostaje postaciom żaden sprawny czołg....

pegaz_filmweb

Tak, tylko 80% izraelskich strat w broni pancernej zadane zostało przez arabską piechotę."
Potrzebne źródło.
I do tego też
"Natomiast starcia pancerne Izraelczycy bezapelacyjnie wygrywali - 75% strat zadanych Arabom pochodziło od ognia dział czołgowych. I ostania sprawa - ważna różnica jakości żołnierza syryjskiego i egipskiego. W serialu pokazani są ci "gorsi" Arabowie. Egipcjanie byli lepiej wyszkoleni i dowodzeni. Przykład: skuteczność ognia przeciwpancernego. W przypadku Egipcjan skuteczność użycia ppk Malutka to było 25% (czyli co czwarty wystrzelony pocisk niszczył żydowski czołg) a w przypadku Syryjczyków tylko 5% (czyli co dwudziesty)"

ediz4

Sprawdziłem na izraelskich stronach, znajdują się na nich wyliczenia, które są dosyć rozbieżne. Jednakże na większości opracowań pojawiają się następujące liczby - bezpowrotne straty Izraela to około 400 czołgów. Prawie 600 wozów odniosło uszkodzenia, jednakże po naprawie zostało przywróconych do służby. Jeśli te wyliczenia są prawdziwe (zawsze radzę takie dane traktować z dużą ostrożnością) to przy bezpowrotnych stratach arabskich - 2200/2300 czołgów (z tego ok 400 przechwycono przez Izrael) - i biorąc pod uwagę, że np. na wzgórzach Golan pierwszego dnia wojny starło się 180 izraelskich czołgów i 800 syryjskich - plus do tego większe nasycenie środkami pepanc Arabów oraz większa aktywność ich lotnictwa, przewaga artyleryjska no i bonus wynikający z osiągniętego zaskoczenia - to wniosek jest oczywisty - izraelscy pancerniacy naprawdę dobrze walczyli. Na pewno nie były to pojedyncze trzy czołgi jak pokazano w komentowanym serialu - a ugrupowania liczące dziesiątki wozów, które czyniły rzeź w zagonach arabskich. I to jest główną przyczyną, dlaczego Izraelczycy utrzymali się na sporej części wzgórz Golan, a nie tak dawno inkorporowali ów sporny obszar.

ediz4

"I co to niby zmienia na jaki teatr zostały zaprojektowane?". Przypomnę, chodziło o radzieckie czołgi.
Otóż wiele, bo w odkrytym równinnym terenie istotna jest wysokość czołgu ze względu na odległość strzału bezwzględnego. Niższa wieża ograniczyła zakres kątów podniesienia, co przy zbliżeniu się do izraelskich Centurionów ustawionych na wzgórzu uniemożliwiło ostrzał. Co ciekawe, gdyby sytuacja była odwrotna i to Syryjczycy staliby na wzgórzu, też nie mogliby strzelać, bo w T-62 ujemny kąt podniesienia wynosił 3 stopnie, a w Centurionach 10 stopni.

ocenił(a) serial na 8
Amiga1240

Co ty tam mozesz wiedziec . To ze ty jestes niedorajda zyciowym to nie znaczy ze wszyscy nimi sa podobnie

Olivier_Gruner

Odezwal siedonald trump czlowiek sukcesu ,,, to ze mnie obrazasz nie wiedzac o mnie nic na jakim stanowisku pracuje i jaki mam status spoleczny nie znaczy ze bede sie znizal do twojego rynsztokowego poziomu, Bohater z gimbazy mocny w gebie za klawiatura jak wielu z w polskim internecie.
Zycze ci madrosci bo tego jak widac brakuje.

ocenił(a) serial na 8
Amiga1240

to nie madruj sie o czasach ktorych nie dowiadczyles a tym bardziej miejsc w ktorych nie byłes . Izrael i ch sprzet przerastaja nas teraz i kiedys . Mosad o tylko znasz ze slyszenia . A popisac ,pogadac to ja mogłem z dziadkiem ktory przezył Stutthof bo ty masz taki status spoleczny ze pewnie sie oczytałes to co ci napisali badz za komuny na telewizorni pokazali

ocenił(a) serial na 8
Olivier_Gruner

Ale się zagrzaliście... Widzę, że co drugi to ekspert od historii Izraela i wojen na Bliskim Wschodzie. Chciałbym przypomnieć tylko, że istnieje różnica między filmem fabularnym (a z takim tu mamy do czynienia), a filmem dokumentalnym. Film fabularny nie musi nosić ze sobą tylko prawdziwych zdarzeń (choć fajnie, gdyby opowiadał tylko fakty, prawdę). Dla potrzeby podniesienia atrakcyjności zawsze twórcy dodadzą coś od siebie, by film zrozumieli, przeżyli widzowie, którzy nie znają się tak znakomicie na historii broni pancernej Bliskiego Wschodu, jak Szanowni Koledzy. Weźcie to pod uwagę.

ocenił(a) serial na 8
Loco_Mario_PL

No własnie . Wystarczy przeczytac jego gdybały . Jak sie sam przeprasza i jaki to expert . W czołgu nie siedział ,żydkow po podejsciu widac nie lubi , internetu sie naczytał i milimetrami działek sadzi i gdyba co by sie rozbilo co trafilo i skoro on taki jest to inni by rady nie dali .Historia taka ze Izrael pogonił ich duzo mniejsz iloscia czolgów i nic tego nie zmieni . Pan Amiga myslim ze to dokument a tak nie jest . Rownie dobrze mozna napisac o plk Hubalu co na czolgi z szablami uderzyli a to bajka jak Wisła długa i szeroka ale w filmie pokazana. Tak jak Pan Loco napisał to NIE JEST DOKUMENT.

Olivier_Gruner

No tak ale na zywo Pantere w jezdzie widzialem bedac w latach 90 https://tankmuseum.org/

Tak jak stary pancerniak w jednym z dokumentow powiedzial wszystko co na papierze jest niczym w chaosie bojowym.

To prawda Loco dobrze napisal ...ze to nie dokument tylko fikcja.
Facet staje na mine i po 10 minutach budzi sie jak niby nic bez nogi.

ocenił(a) serial na 8
Amiga1240

Dokładnie Panowie. Poza tym, pamiętajmy, że Syjoniści zawsze trochę swoich wybielają, tudzież ubarwią i udramatyzują śmierć swoich. Zresztą... Trochę ich w tej wojence zginęło. I dla rodzin i tak będą na zawsze bohaterami. Chociaż... Ciekawą rzecz pokazano w ostatnim odcinku (odc. 6) - czyli atak na wzgórze 87. Nasi, gdyby tam byli, zarepetowaliby broń i na bank zaatakowaliby Syryjczyków. Żydzi inaczej: od razu zaczęli kombinować, jak ocalić skórę. Porozrzucali martwe ciała i schowali się do bunkra, prosząc o położenie ognia artyleryjskiego na wzgórze. Żydowskie cwaniactwo, czy skuteczny fortel godny Zagłoby ?

ocenił(a) serial na 8
Loco_Mario_PL

madre slowa :)

ocenił(a) serial na 8
voitaco

(...)Porozrzucali martwe ciała i schowali się do bunkra, prosząc o położenie ognia artyleryjskiego na wzgórze. Żydowskie cwaniactwo, czy skuteczny fortel godny Zagłoby ?(...) Nazwalbym to po prostu inteligencja :)

ocenił(a) serial na 8
voitaco

LOL

ocenił(a) serial na 6
Loco_Mario_PL

Nie no bez przesady...położenie ognia na własne pozycje w sytuacji krytycznej to stosowano dużo wcześniej i nie jest to jakiś super fortel. Po prostu wiadomo, że taki ostrzał jest losowy i powiedzmy 50/50 albo się udo albo nie.

ocenił(a) serial na 8
gothblack

W następnym odcinku okazało się właśnie, że zaszycie się w bunkrze nie było absolutnie "inteligentne".

ocenił(a) serial na 7
Amiga1240

Cieszę się, że w zasadzie nie ma tu antysemityzmu, jest za to dość interesująca rozmowa o strategii, taktyce i militariach. I choć średnia ocen tego serialu jest raczej niska, to ta dyskusja skłania mnie by po ten serial jednak sięgnąć.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones