To nie było tak: "Tereksatron 3, prequel w czasie, nieubłagany", film Maksa ze specjalnym udziałem Blooregarda Q Kazooooooo

To było tak: "Tereksatron Wilk-kosmita 3, prequel w czasie, nieubłagany". Film Maksa ze specjalnym udziałem wykonawczym Blooregarda QQQQQ Kazooooo

Jeszcze fajne w "Papa, kujonku": Maks - "Dowiedziałem się, że bycie fajnym nie zależy od ciuchów, ani jakiegoś dziwnego stylu mówienia, najważniejszy jest..." Bloo - "Sok?", Maks - "Nie..." - czy coś takiego...

Aha, ciut źle napisałeś tekst Chudego, było to coś takiego: Panie i panowie, witam na dorocznym konkurzie talentów zmyślonych przyjaciół... konkursie, no bo nie mówi się "konkurzie", sorki, sorki, pranie i panowie... o, przepraszam, panie i hamowie... panowie... pranie i hamowie... panie i panowie, witom na dorocznym... witam, bo nie mówi się świtom, litom, zgrzytom, hitom... - coś takiego mówił i na końcu jeszcze coś tam było.

Odcinek z urodzinami pani Foster i wibrującym fotelem :D
"Nazwał mnie zdziercą i kopnął w kostkę!"
Potem przez cały odcinek "Zdzierca! Zdzierca!"
A na końcu:
-Koko!
-Co? Ja jestem zdziercą? Ałaa! :D

Albo teksty Bloo w dzisiejszym odcinku :
"-Nikt nie może zdobyć serca Franki. Zwłaszcza Maks" :D czy jakoś tak :)

To było jakoś tak:
Bloo - "Nikt z nas nie może równać się z tym ideałem męskości"
Gość od pizzy - "Racja"
Maks - "Racja"
Bloo - "A zwłaszcza nie Maks"
Gość od pizzy - "Racja"
Maks - "Racja!" i coś tu powiedział zaprzeczającego

a potem:

B - "Nikt z nas..." i tak dalej
GOP - "Racja"
Książę z bajki - "Racja"
M - "Racja"
B - "A zwłaszcza nie..."
M - "Ani słowa!".

to było niezłe :))
Coco: cocococococo
Pan Zając: czy lodówka mi się właśnie ulatnia, tak
Coco:cocococoooooo!!!!
Pan Zając: Tak !! musze gonić lodówke.... (troche później) lodówka się ulatnia, lodówka się ulatnia

fajne też było jak Mac parodiował Golluma
cukier,cukier..piecze nas,piecze nas :)

W "Słodkim zapachu sukcesu":

Bloo do Eduarda: Co? Byles w telewizji?
Chudy: Ja tez
Eduardo: I ja
Koko: Koko
Eduardo: I ja

W "Podano do stołu":
Chudy - Maks!
Eduardo - Maks!
C - Bloo!
E - Niebieski!

Fajne jeszczy bylo :D

-Ten gosciu jest bardziej meski od nas - Bloo
-Wlasnie - Gosc Od pizzy, maks, ksiaze z bajki
-Nikt nie moze sie z nim mierzyc- bloo
-wlasnie - wszyscy
-a zwlaszcza maks- Bloo
-Wlasnie - wszyscy
-Ejjj-Maks

:D

pokręciliscie kolejnosc tekstu chudego!
to bylo tak:

Witom! O, przepraszam! Witam! Panie i hamowie! Przepraszam! Pranie i panowie! Przepraszam!
Pani Foster: Oho! Znowu się zaczyna.
Panie i panowie! Witam na dorocznym konkurzie talentów zmyślonych przyjaciół! O, sorki sorki, konkursie, bo nie mówi się "konkurzie" hehe. Pranie i hamowie! Witom na dorocznym konkursie... Przepraszam, witam bo nie mówi się świtom, litom, zgrzytom, hitom, bitoooooooooooooooom!

W tej nowej serii są zabawne teksty^^ moja ulubiona bajka ;)
akurat ostatnio było Bloo został sam w domu i chciał iść do toalety i puka...no i nikt sie nie odzywa bo wiadomo że wolne było...znów puka i nic.Wkoncu wchodzi do kibla i taki tekst"No to skoro jest wolne to może by się ktoś łaskawie odezwał i mi powiedział!!" hahaha xD


albo
jechał z maksem w windzie i nacisnął przycisk zeby na ostatnie piętro pojechało i naciska...i sie przycisk zaswiecil a bloo"ooo swieci sie!" i wszystkie ponaciskal i sie po kolei na kazdym piętrze zatrzymywali xD


Jeszcze co tam było...aaa!Wszyscy siedzą przy stole i sie smieją i pani Foster tez sie smieje i nagle po chwili pani Foster"z czego sie smiejemy?" hahaha xD

Albo też w odcinku gdy maks mial nakręcic film o przyjazni i bloo mu pomagał to potem maks sie pyta bloo "A co w tym filmie jest o przyjazni?" a bloo "statek nazywa sie przyjazn"

NIe noo :D rozbraja mnie ta bajak a szczegolnie bloo^^

Znam jeszcze sporo tekstów ale zawsze jak trzeba zapominam wszystkie najlepsze^^ jak mi sie cos przypomni to tu wpadne i dopisze ;)

UWIELBIAM TE BAJKę!! Szczególnie w pamięć zapadł mi odcinek, w którym Księżnę zaadoptowali sąsiedzi Maksa... Bardzo mi się podobało i lałam z tego chyba z godzinę jak Tadek przybiegł do domu pani Foster, że Bloo, Maks i Księżna nadciągają... Genialna parodia Władcy Pierścieni...
Bloo: - Potężne oko pani Foster widzi wszystko...

Były też megazabawne teksty podczas rozmowy Tadka, pani Foster, Pana Zająca i Franki <lol2> Szkoda, że ich nie pamiętam! ;(

Ich rozmowa to coś takiego:
- Ilu ich jest? - Franka
- Dwóch i ona - Tadek. - Dotrą tu przed zmrokiem.
- Za jakieś 4, 5 minut? - Franka
- Tak - Tadek
- Jeśli Księżna tu powróci, już po nas! - Pan Zając
- Nie martw się, królisiu - Pani Foster. - To chłopak, * i upiór, a my? Nasz dom pęka w szwach od wytworów wyobraźni. Damy radę odeprzeć ten atak.
- Ale jak, madame, jak? - Pan Zając
- Już ja wiem jak ** - Pani Foster

* Pani Foster opisała jakoś Bloo ale nie pamiętam jak
** nie pamiętam co tu było

Albo w tym samym odcinku coś takiego:

- Już nigdy się nie zobaczymy! - Maks
- Rany Julek! - Bloo
- Zostaniesz oddany do adopcji - M
- Rany Julek! - B
- Przygarnie cię inne dziecko! - M
- Ranu Ju... Inne dziecko, hę? Jeśli to ma być jakaś słodka blondynka to jestem za! - B
:D

Albo w odcinku z kręgielnią:

Jerkins: Wzięłaś ich ze śmietnika, Foster?
Pani Foster: Nie, oni nie mieszkają tam gdzie ty!

Odcinek z Goo (coś takiego):

Maks: Rodzice naprawdę nazwali cię Goo?
Goo: Nie, sama się tak nazwałam. A w rzeczywistości Goo Goo Gaga. Rodzice chcieli bym była samodzielna i spytali mnie jak chcę mieć na imię, a że byłam mała, powiedziałam: Goo Goo Gaga i tak sie nazwałam, ale tylko mama tak na mnie mówi gdy jest zła, byłeś dziwnym dzieckiem, jak mówiłeś tylko: Maks Maks Maks Maks Maks Maks Maks Maks Maks (itd. Maks Maks...)

Śmieszne w tym było to że mówiła strasznie szybko. Pani Lucyna Malec ma zdolności szybkiego mówienia a tym bardziej gdy mówiła tak szybko Maks Maks Maks itd. (ona dubbinguje Goo).

Z odcinka:

Zagubiony Mikołaj
Bloo: Jestem duchem twojego starego wspólnika.... Bob Marley

Piekielny sen
Goo: Maks wpuść nas ty męska szowinistyczna świnio

Sąsiedzkie spory
Bloo: chciałbym dostać pańskie śmieci
Pan Rivers: Po co ci moje śmieci?
Bloo: Dla potrzebujących

Wykorzystaj dzień (dobrze napisałem)

Maks:nie pojedziemy jesteśmy za ciężcy
Bloo: ty jesteś za ciężki grubasie
Maks: ty jesteś za gruby grubasie złaź!
Bloo: ty jesteś za gruby grubasie złaź!

Bloo: a ja do niej...hej mała, jestem sekstylionerem. (lub coś w tym stylu)

Franka: Ździebko goryczy w tej słodyczy.

Bloo w przebraniu: Czy nie macie nic przeciwko, żebym wziął to do buzi?
:D:D:D

Bloo: Och, nadal nazywasz mnie po nazwisku!
Franka: To jak masz na imię?
Bloo: Orlando!
Franka: Orlando Bloo(m)???

Zając: Żadnej telewizji, żadnych gier wideo i... co pan jeszcze lubi?
Bloo: <wesoło z uśmiechem na twarzy> Siatkówkę!
Zając: I żadnej siatkówki!
Bloo: <cisza> ... AAAAAAAAAAA!

bloo: może pomyślisz, że jestem stuknięty... nie, to głupie!
mac: mów!
bloo: może ten dom to jest jeden wielki zmyślony przyjaciel, który je ubrania!
mac: masz rację!
bloo: też tak myślisz?
mac: nie. jesteś stuknięty!

Ale i tak rządzi:
Ser: Lubię kakałko. Lubię kaszkę xD

na razie tyle, ale pewnie wiecej mi się przypomni:))

Ja uwielbiam odcinek "szkoła przetrwania". Mogłabym go oglądać non stop. A i cytaty:
Max z bloo błagają zająca:
Max "prosimy", Bloo " tak prosimy" a zaraz po tym Bloo odzywa się "Max o co my prosimy?", Max na to "żeby pozwolił nam jechać na piknik" (cały roztrzepany Bloo). A i jeszcze jeden: Max i bloo uciekają przed niedźwiedziem przez rozwalający się most. Obżarty Bloo krzyczy "Max ponieś mnie bo się za dużo najadłem ". Max wraca i chce go chwycić za rękę , a na to Bloo "Max mówiłem ci ,że masz mnie ponieść". Max bierze Bloo na ramię i wrzeszczy " jesteś za ciężki!!!" i spadają do rzeki ,a raczej na Koko.

Najlepszy tekst: Jak Chudy myli sie na konkursie talentów :)
Najlepszy odcinek: Gdy przyjaciele wybieraja sie na piknik,nie maja co jeść ani pić, a na koniec okazuje sie że są tuż koło domu :)
Fajne jest jak ser mówi: Lubie kakałko Eduardo:A ja lubie ziemniaki :P

Dobra tez była scena w której zającowi buchneli marchewki....
zając:..o porywacz zostawił list!!
Ujęcie na kamery na list a tam napisane literami z gazet:
"coco coco coco coco
coco coco
coco coco coco"

Scena z epizodu "Wielkie wybory", gdzie Bloo, odpowiadając na pytanie Eduardo o działanie 2+2, podaje celowo dla podkreślenia swoich odmiennych planów od przeciwników wynik zgoła odmienny: 5, 9, a nawet 48! (Czy jakoś tak... sens rozumiecie). Dobry prztyczek w kierunku wojny polityków.

mi się spodobało w 'Wykorzystaj Dzień' jak Bloo i Maks chcieli koniecznie zrobić coś nielegalnego, więc wzięli pamiętnik Koko, otwierają i czytają: 'Coco coco coco co co coco itd' ;)

"No tak przecież nie można nabrać mięsa łyżką" ;D dobra baja , jedna z nielicznych która mnie naprawde rozśmiesza

Zdecydowanie najlepszy odcinek to Tata Max, z serem w roli głównej xD
Najlepsze teksty to z pewnościa:
Ser: "ja chce kakałko", "ja lubie kaszke(kakałko)",
Ser: " Mam aparat"
Max: "znalazłeś to na ziemi, tak?"
Ser: "nie... w koszu =D"
i jeszcze najlepszy fragment, jak w trójke (Max, Bloo i Ser) zrobili ten mały samochodzik i zjeżdżali z górki =D
Ser: Wiiiii....chrrr...Wiii...chrrr...WiiiWAAAAAAA xD

Mój ulubiony to ten odcinek z Serem :):)
Jest tam wiele tesktów, ale pamiętam tylko te:
Do Sera podbiegają myszy, a on na to: "Cześć pieski"
Albo gdy zjeżdżają tymi samochodzikami.
I wogóle gdy słyszę tylko muzykę z tego odcinka to mi się od razu chce śmiać;)

Podoba mi się jeszcze ten tekst z odcinku, wkótrym idą na piknik:

Wszyscy stoją w ruchomych piaskach.
Maks: "Coco, Chudy, Eduardo...(Zaczyna iść jakaś wzruszająca muzyka) Zanim umrę to chce żebyście wiedzieli, że jesteście najlepszymi kumplami pod słońcem. A tobie Bloo..."
Bloo: "Tak, Maks?"
Maks: "... chcę powiedzieć, że jakbyśmy nie wyszli z tego cało to chciałbym żebyś wiedział, że.... TO WSZYSTKO TWOJA WINAAAA!!!"

To było super śmieszne:)

Dawno tego nie oglądałam, dziś włączyłam sobie "Bye bye nerdy" i kurcze, ten odcinek jest zaj.ebisty! Jeden z moich ulubionych, http://www.youtube.com/watch?v=O08wfxiaqEo&amp;NR=1 tu jest część pierwsza.

W którym odcinku Bloo miał kobiecy make up? Albo bródkę, tak czy inaczej make up? Nie pamiętam o co w tym chodziło, tylko, że to była niezła akcja i kwiczałam ze śmiechu. Chętnie bym sobie to teraz odświeżyła. xD

O ile pamiętam to było w Wykorzystaj Dzień. http://media.tumblr.com/tumblr_lu33emYgJA1qe8e7c.png

Ulubiony odcinek? ,,Wykorzystaj dzień" lub ,,Autobus dla nas dwóch" - nie mogę wybrać, bo oba są więcej niż genialne! ..Wykorzystaj dzień" ma wspaniały klimat, a na ,,Autobusie..." nawet na moment nie da się przestać śmiać.
Trzecie miejsce na podium dla ,,Moja droga Franko" (najgenialniejsza była scena jedzenia w wykonaniu Orlando Bloo)

Inne genialne odcinki - ,,Szkoła przetrwania" (Maks, spokojnie, niedźwiedź mnie nie pożre! Wcześniej utonę!), ,,Jackie Kaktus i sprawa przetrzymanej książki" (wspaniała piosenka Jackiego), a także odcinek o Bloo kręcącym film (,,Statek nazywa się przyjaźń" - kapitalne).