Na początku za bardzo tego filmu nie lubiłam, ale jak z tatą go oglądałam i nieraz oglądam to już ten film polubiłam , chociażby ze względu na Kowalskiego, Englerta (w początkowych odcinkach był zajebisty ale jak się z Haliną ożenił to nie był taki sam jak kiedyś ), Stużyńską ( i te jej słynne tere fere ), Buczkowskiego, Bukowskiego, Grynia, Sołtysik, Szmita i wielu innych aktorów. Nigdy nie zapomnę tego odcinka jak Wrotek podrywał Bawolikową a potem Halinę, albo jak Danusia była u Olbrychskiego.