Serial opowiada historię mieszkańców pewnej kamienicy przy ul. Złotej w Warszawie. Ich losy zostają wplecione w wydarzenia związane z odbudową stolicy oraz nową sytuacją polityczną kraju.
Ten wybitny serial do 2 sezony włącznie, miał też świetny soundtrack, a w 3 jakby ktoś oszalał. Tandetne syntezatory i to realizowane w sposób, jakby amator dorwał się do wymarzonego sprzętu, nie wiedząc jak to działa zaczął improwizować. Straszne.
Moje typy to:
1."Kolego!Dźwignia zmiany biegów jest... tu!"
2."Niech Mamusia będzie spokojna! Taki z Niego mężczyzna jak z mysiej dupy reisentasche!"
3."Mój Tato mówi, że u nas tylko władza ma czyste sumienie, bo nieużywane."
4."Potrzebne to tutaj jak Cyrankiewiczowi grzebień."
Gdybym miał takiego teścia jak Lawina to 5 minut w tym domu bym nie wytrzymał. Jak istnieją archetypy wrednej teściowej tak to jest archetyp wrednego teścia. I nie chodzi o to że Talara nie akceptował, ale o tą jego wyniosłość i wielkopański sznyt który był tak naprawdę przykrywką dla mieszczańskich kompleksów....