...zawiodłem się. Po zapowiedziach i pierwszych materiałach video byłem bardzo zainteresowany, wręcz zafascynowany. Pierwsze trzy odcinki oglądałem z zapałem, który niestety z każdym następnym epizodem przygasał i przygasał. Kolejne odcinki szły mi jak po grudzie i już w połowie sezonu chciałem, żeby to się skończyło. Film jest jakąś terapią bez ładu i składu. Nawet motywy pana nobady i profesorka były mierne i marne. Przedstawione tak słabo i małowiarygodnie, że już nawet nie wiem po co to robili. Może coś przeoczyłem, ale naprawdę nie chcę już do tego wracać. Nawet zapowiedź pana nobody w 13ep., że w końcu zaczyna się prawdziwa akcja była kłamstwem. Serial do samego końca zachował marny poziom. Człowiek czeka na zakończenie z wielkim bum, a tu... . Ostatni odcinek...szkoda słów. Komuś zabrakło pomysłu, rozumu, czy leków? Było to po prostu niesmaczne. Jeśli ten sezon to był tylko wstęp, to rozwinięcia nie chcę już widzieć. Z pozytywów Crazy Jane i Robotman. Dwa małe plusiki, razem jeden punkt więcej.