i z tego co widać cały czas się to hasło sprawdza ;) czasami nawet martwi kłamią :D
Ale tak z ręką na sercu - czy znasz kogoś, kto nigdy nie skłamał? Nawet raz? I nawet w dobrych intencjach? Ja nie znam. Każdemu zdarza się mijać się z prawdą.
Nie twierdzę, że nikt nigdy nie skłamał. O tym było wiadomo jeszcze przed powstaniem serialu. Nie rozumiem, dlaczego stwierdzenie to miałoby być takie odkrywcze, że jest niemal hasłem promującym serial. Poza tym, jest ono bardzo cyniczne i przez to jeszcze bardziej irytujące.
W przypadku serialu niemal zawsze okazuje się, że pacjent, albo ktoś z nim związany kłamał. To zazwyczaj komplikowało sytuację. A hasło jako takie jest może cyniczne, ale, uważam, trafne.
W serialu może i jest to tak pokazane. W prawdziwym świecie zaufanie do pacjenta jest bardzo ważne. Błędy w diagnozach wynikają częściej z tego, że lekarz nie dopyta pacjenta lub nie przebada go prawidłowo.
W serialu sam House jest osobą cyniczną więc te słowa są idealnie wpasowane w jego osobę.
nat0 uważam że błędy w diagnozach nie są tylko winna lekarzy ale również samych pacjentów. Chociażby głupi przykład jesteś chora bierzesz antybiotyk rzadko kiedy bierzesz go do samego końca najczęściej odkładasz go na półkę wtedy kiedy Twój stan się poprawił : )
Nie lubię cynizmu. Pacjenci czasami nie stosują się do zaleceń, ale nie nazwałabym tego od razu kłamstwem z ich strony. Jeżeli nawet nie wezmą leków tak jak powinni i ich stan się pogorszy po jakimś czasie, to najczęściej nie kłamią i przyznają się do swojego niedbalstwa sami lub na pytanie lekarza.
tak bez jaj nie kumam waszej dyskusji ogólnie nie wiem o co chodzi tobie przecież to jest serial a to hasło odgrywa w nim fajną rolę i to wszystko a wy zaczęliście poruszać już temat prawdziwych przychodni "czasami ciężko zrozumieć o co człowiekowi chodzi"
Dla mnie to hasło nie jest tak fajne, a temat prawdziwych przychodni jest mi bliższy niż pewnie Ci się wydaje.