Nie oglądałam 1 sezonu i chwilowo nie ma szans żebym go miała obejrzeć, ale i tak oglądam drugi i z tego co wyłapałam to House podobał się Cameron i był ze Stacy, tak?
a jesli tak to co zaszło między nim a Stacy że sie rozstali? a Cameron nie podobała mu się?
z góry dziękuję za odpowiedź :)
Łojej, no spróbuję to streścić jakoś tak prosto, choć dla mnie to spory problem bo zazwyczaj wszystko opowiadam dosyć chaotycznie ;p
Może tak, od początku;
Gregory był ze Stacy 5 lat [a jeżeli się mylę, to coś w ten deseń]
Jako świetny lekarz był niesamowicie zapracowany, Stacy również na nadmiar wolnego czasu nie narzekała, bo była i jest nadal prawnikiem. Zauważyłaś, że Gregory że chodzi o lasce? Nie zawsze tak było. House miał zawał mięśnia udowego, niestety stwierdzono to za późno i doszło do martwicy tego mięśnia. Groziła mu amputacja, jednak on wymyślił dla siebie inny rodzaj terapii, która zagrażała jego życiu, jednak lekarze zgodzili się na jej przeprowadzenie. Kiedy Gregory nie mógł już wytrzymać bólu związanego z terapią poprosił o wprowadzenie go śpiączkę farmakologiczną, aby mógł przespać najgorsze chwile. Wtedy Stacy wykorzystując to, że House jest nieświadomy posłuchała Cuddy, i zadecydowała iż należy wyciąć martwe tkanki mięśnia co spowoduje dużą niesprawność nogi, ale uniknie amputacji a przede wszystkim śmierci.
Właśnie dlatego House i Stacy nie są już razem, chociaż oboje wciąż się kochają, House nie jest w stanie wybaczyć jej tego, że zdecydowała za niego i przez to ma niesprawną nogę. Stacy znalazła spokój i bezgraniczną miłość przy swoim nowym mężu, dlatego również nie myśli o ponownym związaniu się z Gregorym.
Żeby było ciekawie tego wszystkiego nawet wierni widzowie dowiedzieli
się dopiero pod koniec 1 sezonu, jeden odcinek przed tym kiedy pojawiła się Stacy. Wszystko zostało również zmieszczone w jednym odcinku. [Swoją drogą myślę, że to genialne posunięcie ze strony reżysera, bo juz od jakiegoś czasu delikatnie napomykano o byłej kobiecie House'a a tu nagle taki bum, ona pojawia się jak grom z jasnego nieba].
Cameron, a właściwie Allison, kocha Grega, jednak ten zarzuca jej, że to wcale nie jest miłość lecz potrzeba opiekowania się kimś. Ten wniosek wysnuł po tym jak dowiedział się, że Allison bardzo młodo wyszła za mąż za chłopaka chorego na raka, poza tym twierdzi, że jest za stary i taka dziewczyna jak Cameron normalnie nie zwróciłaby na niego uwagi. [Tu się z Housem zgodzę, Cameron szuka w nim obiektu do opieki, ale czemu nie może się to wiązać z miłością?] Poza tym on nadal kocha Stacy.
A tak w gwoli ścisłości to Cam, nadal duży się w Gregorym i ciągle ma nadzieję :P
No myślę, że teraz już wiesz o co temu House'owi chodzi ;d