Dzień szakala
powrót do forum 1 sezonu

Pierwszy raz oglądam serial gdzie właściwie nie ma komu kibicować. "Szakal" jest bezwzględnym płatnym zabójcą mordującym niewinnych ludzi a ścigająca go agentka to toksyczna socjopatka, która chyba ma w sobie mniej empatii niż jej nemesis. Pokazuje to chociażby scena z jej córką sterroryzowaną przez kryminalistę. Teraz nie wiem czy aktorka ma właśnie grać tak odpychającą rolę czy to po prostu brak warsztatu aktorskiego? Jakie nie byłyby intencje twórcy sami sobie strzelili w kolano.