Ekipa

2007
7,2 9,5 tys. ocen
7,2 10 1 9523
7,5 2 krytyków
Ekipa
powrót do forum serialu Ekipa

Pomysł na film świetny. Nawet teraz, po sześciu latach, jak najbardziej można go obejrzeć. Problemy w nim zawarte nie zostały zdezaktualizowane.

Szkoda tylko, że scenariusz jest napisany jak na kolanie. Dialogi często bardzo spłycone, ogromna ilość błędów prawnych w wypowiedziach ludzi, którzy na prawie znać się powinni. Nie wiem dlaczego scenarzysta prawdziwe trudne terminy zastąpił innymi, tymi nieprawdziwymi, ale wcale nie prostszymi w odbiorze. Bo w to, że scenarzysta nie znał podstaw działania organów państwowych nie bardzo wierzę.

Do tego mnóstwo niedokończonych oraz niepotrzebnych scen. Nie wiem np. po co była ta sprawa z Julią Rychter i śmiercią jakiegoś dziecka chyba w przedostatnim odcinku, skoro potem mimo wcześniej złożonej dymisji i tak normalnie wróciła do pracy.

Bardzo w filmie irytowały mnie krzyki, główni bohaterowie ciągle przekrzykują swoich rozmówców, między sobą zresztą też ciągle podnoszą głos. Pomysł na serial jest fajny, ale jego wykonanie jest na tyle nieprzyjazne, że nie jest warty polecania ludziom, którzy nie są zainteresowani polityką.

Widząc tak ohydne, nerwowe i często po prostu głupie postaci grające rządzących nie napawają optymizmem. Gabinet premiera spełnia w serialu funkcje świetlicy. Każdy wchodzi sobie do niej gdy chce. Cała władza wydaje się skupiona w sześciu osobach, z czego dwójka nie ma trzydziestki, a czterdziestkę przekracza jedna. To kompletnie nierealistyczna fantazja. Przecież krajem nie rządzą trzydziestolatki.

Film ma jednak w sobie to coś. Zwłaszcza po wydarzeniach kwietnia 2010 roku można mieć wrażenie, że jego twórcy trafnie ocenili przyszłość. Nie wiadomo dokładnie co spowodowało katastrofę helikoptera w "Elicie", ale niewykluczone że przyczyniło się do tego typowe polskie niechlujstwo - o "tajnym" wyjeździe prezydenta do Afganistanu plotkowano w całej kancelarii premiera. A przecież to właśnie typowe polskie niechlujstwo było głównym powodem katastrofy w 2010.