Jak potrafię obejrzeć swoje ulubione seriale z angielskimi napisami tak tego nie mogę zdzierżyć. Mam ogromny problem, żeby obejrzeć ten serial z angielskimi napisami i co chwilę nie sprawdzać o co chodzi. To chyba ze względu na teksty Sherlocka, macie może jakieś rady co do tego?
Google translate sobie radzi i jest dość szybkie. Fakt, że w porównaniu z innymi produkcjami w stylu Dextera, Breaking Bad czy How I met your mother język w Elementary jest dość skomplikowany. Serial potrafi dać w kość jakimś wyszukanym słowem brytyjskiego pochodzenia. Dla mnie to główna zaleta amerykańskiego Sherlocka - czuję, że się chociaż czegoś uczę oglądając coraz to gorsze odcinki :-)
Jezyk jest dosc skomplikowany bo Sherlock lubi mowic długimi monologami, wyrzuca z siebie słowa bardzo szybko i mowi "po angielsku" (nie po amerykansku) w sposob wyszukany i bardzo brytyjski (to nie CSI czy inne Bones, gdzie Ameryjanie porozumiewaja sie krotkimi rownowaznikami zdan). Dla mnie to tez duza zaleta serialu. :)
Wielka zaleta, ale trzeba poświęcić troszkę czasu, żeby sobie to przetłumaczyć i zrozumieć :)
Bo w poprzednim sezonie strasznie długo się na nie czekało. Zwykle oglądam je z napisami od bad_magick, ale czeka się na nie kilka dni, ale jak mam chwilkę wolnego czasu to wolę poćwiczyć język.
Ja ogladam tylko z angielskimi napisami brytyjskie filmy:-) bo przez ten akcent moj jezyk robi sie zbyt slabo zaawansowany
Proponuję pomimo tego obejrzeć z dwa czy trzy razy każdy odcinek. Oglądanie z napisami nie ma sensu. Czy w życiu codziennym w komunikacji face to face masz dostęp do tekstu? Czytanie nie przyśpieszy Twojego angola. Ucz się ze słuchu, nawet jak to trudne. Pozdro
Wszystko zależy od osobistych predyspozycji. Ja np. jestem typowym wzrokowcem i dzięki napisom zapamiętywałam dużo słówek. Już nie mówiąc o poprawnym sposobie zapisu danego słowa, poprawne pisanie jest również ważnym aspektem. A oglądać trzy razy jeden odcinek? Kto ma na to czas?:)