Zaczynając oglądać zdawałem sobie sprawę, że tu istotna będzie "fabuła obok fabuły". Tak bym to nazwał. Trochę wzięli powiedzmy głupich pomysłów z innych kdram dla nastolatków czyli szkoła, wredni faceci źle traktujący swoje dziewczyny, które i tak są bardzo zakochane itd.. I ogólnie może mi by to wszystko nie przeszkadzało gdyby ta część końcowa była lepsza, a tam scenarzyści w sumie nic ciekawego nie wymyślili. Szkoda bo mógł być może nie dobry ale dużo lepszy