Trochę szacunku dla twórców. To, że tobie wszystko się ze stonką kojarzy nie znaczy, że innym też musi. Zaufaj mi mały człowieczku- tam gdzieś poza stonką i disco polo istnieje jeszcze inny bogatszy świat. Mimo wszystko przesyłam pozdrowienia
Po pierwsze zaimki osobowe ktore tu użyłeś pisze się dużą literą po drugie twierdzenie że "wszystko" kojarzy mi się ze stonką jest kompletnie pozbawione logiki biorąc pod uwagę że nigdy się nie spotkaliśmy , po trzecie to ja decyduje o tym kogo szanuje a kogo nie, a po czwarte nie widzę nigdzie mojego nakazu z czym się ten fim ma komuś kojarzyć. Ale sarkazm tego komentarza niestety przerasta takich WIELKICH LUDZI jak Ty z mózgiem ameby
Po pierwsze- ok, liczyć potrafisz, to już coś. Po drugie, uwielbiam kiedy stary i prosty człowiek ze wsi, po ośmiu klasach próbuje mnie edukować(z TTTwojego sposobu wysławiania wnoszę, że jesteś dziadkiem grubo po 40-stce). Po trzecie, nie spodziewałam się po TTTobie, że możesz wiedzieć kim jest diva więc nie jestem też zdziwiona, że "myślisz", że jestem mężczyzną. Po czwarte, wybacz język ale chyba tylko taki zrozumiesz: nakazywać to ty możesz swojej starej żeby klepisko i błony w oknach lepiej szorowała abyśta internet hybki mieli. I po piąte, mam skończone dwa kierunki: inżynierię cyberprzestrzeni i organizację produkcji filmowej więc wiem jak trudna jest produkcja tego typu filmów i "się odpalam" jak tłuszcza z widłami rzuca się na coś czego nie rozumie...
Ojoj .... dwa kierunki..... gratuluje i zazdroszcze :) Jeszcze powinnaś zająć się studiowaniem kultury osobistej.
Co zabolały te dwa kierunki? :) Ech, dobrze, że takie dziadki odchodzą już do lamusa. Pełne kompleksów wąsate 160 cm wzrostu, 100 kg wagi i siurak pyza więc szuka ujścia frustracji i tyci poklasku na takich stronach jak ta... Odważny w necie dupa we świecie. A w realu jak byśmy jakimś cudem na siebie wpadli, stałbyś dziadu z rozdziawioną gębą, miętoląc nerwowo maciejówkę w pokrytych kurzajkami łapach , przestępując z jednej krzywej nogi na drugą i poza hipersaliwacją nic nie byłbyś w stanie wnieść do rozmowy...