Bardzo, ale to bardzo tęsknie za tym serialem.
I jest mi niezmiernie przykro, że w Polsce były wyemitowane tylko dwa sezony (i to jeszcze o 14:00, gdzie siedziałam jeszcze w w szkole). Kiedyś w telewizji zobaczyłam jeden odcinek i się zachwyciłam, bo Everwood to serial z najwyższej półki w swoim gatunku.
Dlatego jeżeli nie straszny Wam angielski to spróbujcie go obejrzeć.
Jest tu wiele odniesień, które można wykorzystać w życiu. Zwłaszcza te wszystkie przemyślenia, które są przytaczane przez narratora. A młody Ephram ma coś w sobie- umie czasem pocisnąć dobrą ironią :)