boże co za mordęga, nigdy więcej serialu tej stacji, zakończenie poprstu fatalne, ani nie konczy ani nie rozpoczyna serialu(2serii) brak logiki jakiejkolwiek,
nagle moly leci na stacje by ją wysadzić i by przypadkiem nic nie trafiło na ziemie po czym narażona ona i jescze ten koleś a ona i tak leci na ziemie bo czemu nie
ma hełm dzieki któremu widzi co jest tą energią to i tak go zdejmuje
ethan pomaga sprowadić na ziemie wirusa mimo że komputer ben go powstrzymuje
odyn ni skąd ni z owąd bohater który postanawia wysadzić wieże yamumoto
pan yamumoto umiera i umiera bo żyje długo wręcz za długo no i nie wiemy co dalej
dzieciak komupter wogóle nie pasuje do całej opowieści o kosmitach taki offtop który jest głownym wątkiem a nie zapychaczem i na koniec ginie by odrodzić się jako komputer który jest wszędzie
hally berry caly czas chodzi w tych samych ciuchach i wygląda ochydnie, nie wiem czy przed ciążą czy tuż po ale brzuch to jej wisi
murzynek ufoludek po rozmowie z mamusią stwierdza że musi mimo ze nie chce sprowadzić tych z kosmosu, i zamiast pomóc mamusi to jej przeszkadza ale się nie udaje mu wiec się włuczy ulicą po wielkim wybuchu etana, (no ale moze ma jakies moce) wkoncu szybe potrafi zniszczyc,
no i ciągle nie wiadomo jak ta kosmiczna energia zapłodniła moly,
oni już tu są... czyli kto? ta moc kosmici ufoludki czy dziecko
kim jest ta ruda kochanka yamumoto która pomagała i czemu pomagała odynowi?
wielka technologia super hiper komputery przyszłosc 50 lat w przód, super statki kosmiczne i bazy w kosmosie.... ale prom startuje na starej rakiecie tylko ze nie pomaranczowej a barziej eko czyli niebieskiej,
stacja kosmiczna na której jest grawitacja? rozumiem ze obracający się pierscień tworzy siłę odsrodkową, ale czemu moly idąca tym pierscieniem nie idze caly czas prze d siebie (do góry) tylko skręca w prawo? siła odsrodkowa obruciła się o 90stopni?
kosmici którzy mają juz formę fizyczną i wiedzę tych kogo udają a nie potrafiąsami pokierować statkiem na ziemię?
czym jest ta wielka czarna plama to coś na tych drzwiach? bo jak moly je otwiera to juz tego nie ma. ale pokzywane to było przez kilka odcinków jak by to było coś waznego
mnóstwo poruszonych wątków brak logiki ktoś miał pomysł a ktoś inny wykonywał ni nic sie nie zgrało tylko jeden wielki bałagan i nie wróży to nic dobrego temu serialowi
Nie byłoby mordęgi gdybys szybciej zrezygnował z oglądania i przerzucił się na cos w rodzaju Prawo Agaty czy Klan (znam te sitcomy jedynie ze słyszenia) gdzie proces myślowy mozna spokojnie wyłączyć
nie wiem ile masz lat ale domyslam się że nie więcej niż 15 bo teraz każdy syf gatuny syfy który wyjdzie zapewne ci się podoba, no niestety ja jestem człowiekiem starej daty oglądam ten gatunek od lat 80tych więc extant nie zrobił na mnie żadnego pozytywnego wrażenia,
W miarę jedzenia apetyt rośnie. Pamiętasz te filmy sensacyjne z lat 90-tych? Oglądało się z zapartym tchem. Obejrzałem sobie nie dawno, po 20-tu latach, taki film. Du_y nie urywa. To samo z tobą. Nic cię nie zaskoczy, nic nie umknie. Prawie do każdego filmu dzisiaj można się doczepić. Co zrobić. Przynajmniej w Extant nie palili papierosów. Zauważyłeś? No i powinienes dodać pytanie:" jak po strzelaninie na leśnej drodze przejechł Spark z żoną, skoro leżały trupy a auta nie były przesunięte".
"...jestem człowiekiem starej daty oglądam ten gatunek od lat 80tych..."
"Dragon Ball"?
-Animacje oceniłeś wyżej?
bo co ma DB do s-f? bo jakiś "mędrzec" z filmweb przypisał anime do kategorii s-f?
czy po prostu nie lubisz anime i dlatego nie mogłeś się powstrzymać żeby się nie przyczepić do jego oceny...?
Do prawie kazdego filmu mozna sie doczepic, sam przyznasz. nie wydaje mi sie jednak, że poziom filmu jest tak niski aby go oceniac na 2.
Co do DB to juz nie pamietam dokładnie. Widocznie ocenił ten film dość wysoko.Może złe porównanie . Za animacjami nie przepadam, choc zdarza mi się ogladając dobrze bawić.
konstanty_2 - a ja stanę w Twojej obronie, mimo, że zupełnie oceniam serial.
Mianowicie... każdy ma prawo do swojego zdania i swoich wypowiedzi. Ja Cię rozumiem, coś Ci się nie podoba i tym bardziej szanuję Twojej wypowiedź, ponieważ obejrzałem cały sezon i oceniłeś go po obejrzeniu całości, a nie jednego odcinka. Chwała takim jak ty.
Odniosę się również do twoich uwag:
1. "nagle moly leci na stacje by ją wysadzić i by przypadkiem nic nie trafiło na ziemie po czym narażona ona i jescze ten koleś a ona i tak leci na ziemie bo czemu nie" - ona była skażona już wcześniej, przecież miała kontakt z obcymi, nosiła nawet ich potomstwo.
2. "ma hełm dzieki któremu widzi co jest tą energią to i tak go zdejmuje" - zdejmuje, bo zauważyła, że jednak coś jej łaziło po ręce. Co więcej, chełm miał sprawdzać, kto jest wrogiem, a sama zamknęła wroga w chłodni czy gdzieś tam.
3. "ethan pomaga sprowadić na ziemie wirusa mimo że komputer ben go powstrzymuje" - Ethan, mimo, że jest super cyborgiem, jest nadal robotem, wręcz dzieckiem. Szybko się uczy, ale ma problem z emocjami, nie rozumie co mu wolno a co nie.
4. "odyn ni skąd ni z owąd bohater który postanawia wysadzić wieże yamumoto" - nagrany jest film, dlaczego to robi i pokazane jest, kto go wprowadził. Kochanka Yasumoto go wprowadziła, ona też była w grupie przeciw rozwojowi sztucznej inteligencji. Z drugiej strony też uważam, ze to wątek niepotrzebny, ale finalnie okazuje się, że był znaczący.
5. "pan yamumoto umiera i umiera bo żyje długo wręcz za długo no i nie wiemy co dalej" - no liczę, że w 2 sezonie będzie rozwinięty wątek badań nad długowiecznością. Ważniejsze było, nie co po śmierci, ale skąd się wzięło zło, dlaczego go szukali.
6. "dzieciak komupter wogóle nie pasuje do całej opowieści o kosmitach taki offtop który jest głownym wątkiem a nie zapychaczem i na koniec ginie by odrodzić się jako komputer który jest wszędzie" - mi się podoba ten wątek, rozumiem, ze nie każdemu musi. Mi się podoba, bo pasuję to opowieści future.
7. "hally berry caly czas chodzi w tych samych ciuchach i wygląda ochydnie, nie wiem czy przed ciążą czy tuż po ale brzuch to jej wisi" - 44 lata, świeżo po ciąży... nie ciągnijmy tematu;)
8. "murzynek ufoludek po rozmowie z mamusią stwierdza że musi mimo ze nie chce sprowadzić tych z kosmosu, i zamiast pomóc mamusi to jej przeszkadza ale się nie udaje mu wiec się włuczy ulicą po wielkim wybuchu etana, (no ale moze ma jakies moce) wkoncu szybe potrafi zniszczyc" - przecież wiemy już wcześniej, że zło miesza wszystkim w głowie tylko po to, zeby sprowadzić zło na ziemię. Co innego mówi, co innego robi - typowy czarny charakter;)
9. "no i ciągle nie wiadomo jak ta kosmiczna energia zapłodniła moly" - fakt, lipne to, miało być tajemniczo, a wyszło do d....
10. "oni już tu są... czyli kto? ta moc kosmici ufoludki czy dziecko" - podobnie, lipnie to załatwili
11. "kim jest ta ruda kochanka yamumoto która pomagała i czemu pomagała odynowi?" - kobieta z zarządu firmy Yamamoto, przeciwniczka rozwoju sztucznej inteligencji itp... to już wcześniej było powiedzianie.
12. "wielka technologia super hiper komputery przyszłosc 50 lat w przód, super statki kosmiczne i bazy w kosmosie.... ale prom startuje na starej rakiecie tylko ze nie pomaranczowej a barziej eko czyli niebieskiej," - no nie postarali się, fakt :D
13. "stacja kosmiczna na której jest grawitacja? rozumiem ze obracający się pierscień tworzy siłę odsrodkową, ale czemu moly idąca tym pierscieniem nie idze caly czas prze d siebie (do góry) tylko skręca w prawo? siła odsrodkowa obruciła się o 90stopni?" - to w myśl przyszłości, to tak, jakby czepiać się Star Trek że mają napęd WORP.
14. "kosmici którzy mają juz formę fizyczną i wiedzę tych kogo udają a nie potrafiąsami pokierować statkiem na ziemię?" - no dali ciała scenarzyści... ;) może będą w 2 sezonie wyjaśniać
15. "czym jest ta wielka czarna plama to coś na tych drzwiach? bo jak moly je otwiera to juz tego nie ma. ale pokzywane to było przez kilka odcinków jak by to było coś waznego" - też nie zarejestrowałem wyjaśnienia, może to właśnie to ta materia? Ale co by robił na ziemii?
Zupełnie nie masz racji ale myślę że dla Ciebie odpowiedni serial to " Wirus "
Też nie porwał mnie serial, chociaż nie jestem aż tak krytyczna jak ty.
Można oglądać, ale brak w nim jakiegoś napięcia. Niby jest zagadka, niby zagrożenie - bardzo lubię takie motywy - ale jednak czegoś ty brakuje. Jakby ktoś puścił mi horror wszech czasów, a jednocześnie głaskał po główce mówiąc " nie bój się, to nie jest na prawdę".
O dziwo Hally Berry moim zdaniem jest minusem, nie plusem serialu. Nadal piękna, jednak boleśnie za stara do roli, nie wiem, czy to nie przez nią mam takie wrażenie "mamuśkowatosci" serialu.
Jednak najbardziej zabawne są odpowiedzi zwolenników serialu.
Na każdym forum, przy każdym temacie - jak nie lubisz, to "idź oglądac klan".
Jak nie lubisz - to "jesteś półgłowkiem i nic nie zrozumiałeś".
Opanujcie się. Każdy inaczej odbiera film, czego innego oczekuje.