Hey
Obcy? ;)
Fajne urządzenie przewidujące ile zostało Ci dni życia. Same stojące jajka!? Lol.
Serial pełen pomysłów ^^

Też w pierwszej chwili pomyślałem o alienach ale może scenarzyści wymyśla coś oryginalniejszego, za motyw z jajkami tez plus, chciałem iść do kuchni i sprawdzić czy tak można :)

W wielu szanujacych sie powiesciach sf az roi sie od tego rodzaju gadzetow. Nic niezwyklego. Wystarczy czerpac garsciami z bogatego dorobku literackiego.

Co do pytania o kogo chodzi. Tylko Obcy przychodza na mysl, bo jaka inna sila moglaby wchodzic w gre? Japonczyk i jego krolestwo najwyrazniej od dluzszego czasu w jakis sposob probowali nawiazac kontakt. Mam jednak nadzieje, ze watek nie zostanie zbanalizowany i ze kontakt obcej cywilizacji z ludzmi bedzie jakos "uwiarygodniony" a nie splaszczony do postaci komiksu dla dzieci.

Przede wszystkim chodzi mi o kwestie psychologiczne i socjologiczne, o odpowiednia trzezwa, racjonalna reakcje. Jesli chodzi o sposob przedstawienia obcych, ich motywow, postaw to dobra literatura sf znowu oferuje cala game roznych rozwiazan i pomyslow.

Obawiam się że będą to Obcy, którzy pragną zniszczyć nasz gatunek. Wskazuje na to scena kiedy chłopak-robot był w muzeum i rozmawiał z R2-D2 na temat wyginięcia Neandertalczyków. Jeśli tak będzie to przestaję oglądać ten serial. Mam dosyć filmów o podboju ziemi przez kosmitów.

A może bardziej chodzi o to że ten cały yasumoto chce stworzyć jakiegoś klona, podobnego do człowieka (a nawet identycznego) tylko że jest to inny gatunek który jest cytując R2-D2 "Słabszy gatunek wymiera, silniejszy gatunek przeżywa" a że sam umiera to ma zamiar przejść na lepszy model :)

Obyś miał rację, tylko że słowa "Oni już tu są" mnie martwią. Do tego zapładniają ludzi w kosmosie, czyli chcą się rozmnażać. A skoro już są i się rozmnażają a do tego "Przetrwa silniejszy gatunek a słabszy umrze", to już zalatuje na kilometr kolejną bajeczką Obcy vs Ziemia.

Motyw Kosmici vs Ziemianie nie musi byc bajeczka, o ile jest strawnie i inteligentnie podany. Nie ma na swiecie dobrego naukowca, fizyka, matematyka, astronoma, astrofizyka, ktory by nie probowal sobie wyobrazic takiego kontaktu. Byleby tylko w serialu nie bylo to bezdennie plytkie i glupie. Jasne jest, ze ludzie sa zbyt ograniczeni intelektualnie by samemu nawiazac taki kontakt, ale obca cywilizacja moze posiadac zdolnosci i narzedzia by te bariere przelamac. Ewentualnie moga pomoc bardzo zaawansowane komputery.
Na dzien dzisiejszy ludzie nie potrafia nawet rozszyfrowac wielu starozytnych alfabetow i przetlumaczyc wielu ludzkich tekstow. Nie potrafia tez nawiazac pelnego kontaktu z waleniami, mimo, ze inteligentniejsze gatunki posiadaja wlasny jezyk. Skoro ludzie nie umieja zrozumiec innych ludzi i innych istot ziemskich, to nie ma najmniejszych szans by mogli zrozumiec istoty uksztaltowane w pozaziemskich warunkach.

chciałbym ale wątpię że, oni już tu są czyli klony które są lepsze od ludzi, a w kosmosie poprostu testowali czy te klony są wystarczająco podobne do postai zmarlych a testowali na ludziach, w dziwnych warunkach kosmosu by osoba w kosmosie myślała ze jej odbiło,
lub też te klony "lepszej generacji" silniejsze i madrzejsze zbuntowały się przeciwko ludziom i dlatego powiedzieli one już tu są w sensie buntownicy, lub ostatnia opcja to cyborki z wyglądu człowiek w srodku maszyna, oni juz tu są czyli te maszyny już istnieją, a matsumoto chce badać tego robocika małego by ewentualnie okiełznać maszyny, ale czemu te maszyny by były w kosmosie oraz jak zapłodniły halebery??
no niestety tylko kosmici....

O idiotów, którzy robią seriale sci-fi i sprowadzają je do pozbawionego elementarnej logiki kina familijnego. Byli są i będą najwyraźniej niestety, a człowiek liczył na jakiś ciekawy serial w końcu ehh.

Poczekaj jeszcze. To nie musi byc kino familijne. Postac dziecka niczego nie przesadza. Troche jest za malo dramaturgii, ale mimo wszystko w porownaniu z totalnym bezmozgim chlamem serialowym w dziedzinie sf, ta pozycja daje jakas minimalna nadzieje, ze bedzie adresowana do doroslych, a nie do dzieci i uposledzonych.
Problemem jest rozwkleklosc watkow, co rzeczywiscie nasuwa skojarzenia z operami mydlanymi czy innym tasiemcowym gownem. Za wolno sie ta historia rozkreca. Ale ja jeszcze daje temu serialowi szanse.

Wydaje mi się, że chodzi o obcych, dzięki którym być może Kinji Matsumo zyska dłuższe życie, a może chce przenieść swój umysł do ciała robota lub jakoś podobnie ;), ale pewnie mając taką kasę chce się ratować ;).

po trzecim odcinku i tym ze ten stary koles wymysla "bardziej wiarygodną historię" niż to co jest naprawdę czyli testy na ludziach w kosmosie mój poprzedni wontek niestety pada, i prawdopodobnie bedą to jacyś kosmici.... czyli nuda i rozczarowanie. no chyba ze na koniec seri walną jakąś bombę po której naprawdę wszystkim szczenki opadną i nagle kazdy przewartościuje ten serial z beeeee na wow

ale ja mysle tak serial nie jest dla fanów tego gatunku bo jest zbyt ckliwy i familijnodramatyczny, pozatem jest puszczany w wakacje czyli nie w godzinach szczytu, czyli raczej spodziewali się ze super arcydzieła nie mają wiec dali coś tam dla zwykłego ogólnego przecietnego widza a nawet rodzin czy matek z dziecmi, bo wkoncu gra tam znana i lubiana aktorka mamuska z oskarem, a fani i fanatycy tego gatunku niech się gonią.

No nie wiem czy na pewno chodzi o kosmitów. Mnie zastanawia ta zmiana mózgów astronautów, jakby poddano ich jakiemuś promieniowaniu, przez to widzą więcej, czyli zmarłych. Gdyby chodziło o roboty czy klony to kamery zarejestrowałyby to, mogą to być też kosmici. Poza tym Matsumoto wspomina, w rozmowie ze Sprksem, jego córkę i pyta czy nie chciałby jej znowu zobaczyć. Mi to wygląda jakby odkryto, że ludzie mają duszę(czy coś podobnego) i chcą ich znowu sprowadzić z zaświatów, z innego wymiaru do którego prowadzi śmierć. Stąd próba budowy sztucznego ciała żeby mieli gdzie zamieszkać, w sumie robota prawie zniszczyli albo unieruchomili, nie wyglądało to jakby on był ich celem a sama Halle. Robot może być ratunkiem a nie zagładą.

no własnie mówię ze klony i eksperymenty odpadają bo to jest ta "wygodniejsza do uwierzenia bajka" z tymi duchami i duszami ma to całkiem spory sens, ale czemu by użyto tekst
"oni już tu są?"
przecież idąc logiką że są to dusze, lub też zagubione dusze to by można myśleć że one zawsze były a teraz je tylko potrafią zidentyfikować, czyli już tu są powinno brzmieć "oni są"

chyba ze mamy do czynienia z alternatywnym wymiarem "pseudo duszą" gdzie nagle z tego innego wymiaru ci ludzie przechodzą na ziemię, a w kosmosie w tej placówce do testów to tak naprawdę znajdue się portal, a matsumoto śwadomy zagrożenia wysyła szczury laboratoryjne by potwiedzić tą hipotezę a tak naprawdę szykuje armię która widzi te zjawy :)

no i ta ciąża to jest cały czas coś może być zalążkiem do rozwijania wielu teorii

Zgadzam się z tym co napisałeś. Mogą oni pochodzić z innego wymiaru, ostatnio odchodzi się od kosmitów. Co do ciąży to na pewno nie jest to dziecko tego doktorka a raczej tego zmarłego astronauty ale ... no właśnie o co chodzi z tymi znakami na brzuchu i ścianie u tego drugiego gościa, to jest tak jakby znak rozpoznawczy tych "co nadchodzą", więc ciąża też może być "ich" sprawką. Mi tu pachnie wymianą między wymiarami, a ci co mają zmieniony mózg ich widzą bo są dostosowani. Tylko co to za przybysze i co to za wymiar ??

no i sam sposób zapłodnienia... dotknął palcem i tyle? no to raczcej już naprawde dziwna umiejętność raczej nie ludzi z alternatywnego wymiaru tylko "kosmitów"

a moze matsumoto to też ten zły "duch innowymiarowiec kosmita" który szykuje ciała roboty, a "ani jużtu są" to dobrzy "duchy kosmici itp" którzy chca go powstrzymać

Jest on dziwny to prawda, miał taki zegar który wskazywał ile czasu mu zostało albo ile czasu może jeszcze przebywać w tym ciele. Jakby chciał znaleźć sposób albo na przedłużenie życia albo na pozostanie przy nim.

to że szuka ciała dla siebie to była pierwsza myśl i że albo chec robić klona albo cyborga dla siebie, w pierwszym odcinku budzi się z trumnolodówki więc teraz pytanie czy to tylko zabieg spowalniajacy jego śmierć czy moze juz nie pierwsze zamienione ciało....

da się ten temat rozwinąć, wydaję się podstawabanalna ale własnie te małe szczegóły mogą stworzyć ten efekt że na koniec serii powiesz wow, ale mam nadzieję ze serial skonczy sie na jednym sezonie, ze nie będzie na siłe rozciagania wątków i kombinowania jak tu zrobić 5 sezonów

teraz już wiadomo, jest to jakaś forma życia pozaziemskiego , pewnie robo-ludek jako jedyny będzie mógł to zniszczyć.

pewnie tak, bo jako jedyny ma inny rodziaj "mózgu" i nie ma wspomnień oraz nieszczesliwych chwil i kosmita nie bedzie umiał wpłynąć na dzieciaka, z drugiej strony to by oznaczało ze wystarczy zrobić robota którego celem bedzie szukanie kosmitów i ich unicestwianie, oby tak nie było w kolejnej serii se ten kosmita sprowadzi przyjaciół,

osobiscie licze cały czas na jakieśbum szok itp i wiekie zaskoczenie pozytywne filmem, ale zaczynam się badź że bedzie kicha tak naprawdę,

O Ciebie.

Tak naprawdę to juz od początku widomo o kogo chodzi, wystarczy przyjżeć się czołówce - gdzie EXTINCT (wymarły) zamienia sie w EXTANT (istniejący) a po zwierzeniach Hideki Yasumoto jestem już pewny, że oni już dawno tu są i przyszli do siebie :)