Co się czepiasz tego serialu obejrzałeś dwa odcinki i już oceniasz.
Dla mnie serial zapowiada się całkiem fajnie.

Jak dla mnie fajnie rozwineli psychologie postaci może być z tego coś naprawde fajnego.
I jeszcze jedno dla mnie to że serial to nie jest bezmyślna sieczka, a bohaterowie nie biegają od pierwszej do ostatniej sceny z bronią po mieście.

Ale panowie i panie ten serial jest łudząco podobny do "Oficerów" , zagrania typu wiadomość na laptopie to już przerabialismy i wszycy wiemy co to za gówno.Jedyne polskie wartosciowe seriale o tej tematyce to: "PitBull" , "Oficer" , "Glina" - reszta to materiał dla 13 latków

Co do tych wartościowych seriali to się w pełni zgadzam, no może dorzuciłbym Ekstrdycje. A co do drugiego sezonu sfory nie chce go skreślać już na starcie więc wstrzymam się z oceną.

Pierwsza część sfory, również mi się podobała. Co do drugiej części, to wątpię by była lepsza od jedynki, bo sequelami bywa na ogół podobnie, ale czas pokaże...

Druga część Sfory to kolejny tandetny polski serial kryminalny.

Absolutnie pozwolę sobie nie zgodzić się z borewiczem68. Jak dla mnie Fałszerze to przegadany i nudny serial, a psychologia wcale nie jest tu ciekawa. I w tym jest problem.

To ma być serial sensacyjny! A co my dostaliśmy? Jakieś gadki mówione głosem, od którego można usnąć, sceny, których w ogóle nie powinno być, bo tylko wydłużają niepotrzebnie serial i to wszystko. Fałszerze jak właściwie większość polskich seriali kryminalnych są kompletnie bez ikry.

Jeszcze, żeby była jasność, wcale nie uważam, że powinna być sieczka w takich serialach. Ale jakoś to powinno być zrobione, by widz z satysfakcją to oglądał.

I jak tu Fałszerzy nie skreślać na samym początku? Przecież już na początku serial powinien zrobić dobre wrażenie. O to przecież chodzi. A tak niczego dobrego już się po drugiej Sforze nie spodziewam. Najwyżej się miło rozczaruję. :)