Szkoda, że serial się już skończył, bo razem z ostatnim odcinkiem zakończyła się moja cotygodniowa, czwartkowa "porcja" Olafa. Jestem w stanie oglądać naprawdę wszystko z Jego udziałem. Teraz muszę wrócić do tego co już znam na pamięć. Czekam niecierpliwie na nowe projekty...