do death note i code geass nie da się tego porównać, oba to zajebiste anime których nie da się nie obejrzeć nawet jak ktoś nie jest fanem gatunku.. Mimo to fairy tail jest świetnym anime które wciąga i fajnie się ogląda.

dla mnie zbyt infantylne :) , ale każdy ma własne zdanie ;)

Ja tam wolę Fairy Tail, śmieszne i fajne xD
A Death Note jest dla mnie zbyt mroczne... ;x

Też uwielbiam Death Note, uważam je, za najlepsze (z resztą nie tylko ja) ;p
Ale Fairy Tail jest zupełnie inne i pod każdym względem różni się od wymienionych przez ciebie anime. Nie ma co ich do siebie porównywać, z resztą to moim zdaniem kwestia gustu. ;)
Death Note mroczne?? Nieee... To raczej jest kryminał niż horror, ale przyznam, robi takie wrażenie na pierwszy rzut oka. Trzeba po prostu obejrzeć i się przekonać, czy nam odpowiada taki rodzaj. ;D

Nie można porównywać Death Note i Code Geass do Fairy Tail i na odwrót. O ile wszystkie trzy to anime to o zdecydowanie innym charakterze. Pierwsze kilkanaście odcinków DN oglądalem z zapartym tchem, w zachwycie siedziałem nad dwoma sezonami CG ale Fairy Tail oglądam z równie dużą przyjemnością. Nie porównuje się thrilleru do komedii i na odwrót.

Zgadzam się z przedmówcą. Death Note i Code Geass poruszały zakamarki ludzkiej psychologi, mrocznej strony osobowości, poruszały pewne problemy z półki "ambitne". Fairy Tail to czysta rozrywka, w której ciekawie zabarwione postaci zmagają się z coraz to nowymi przeciwnościami. Jak na ten rodzaj anime, nie można nic złego zarzucić Fairy Tail. Pomimo niedociągnięć i przesadzonych zawiłości, jest to anime co najmniej dobre. Wesołe i bezpretensjonalne.
PS. Happy rządzi! :P

Polećcie coś podobnego do code geass i stalowego alchemika

Ciężko dać coś podobnego. Ale polecę Ci klasyk - Darker than BLACK. http://www.filmweb.pl/serial/Brama+piekie%C5%82-2007-396030
I może jeszcze Pandora Hearts? http://www.filmweb.pl/serial/Pandora+Hearts-2009-497760

dzięki, jestem początkujący świecie anime. W calości obejrzalem zaledwie 5 anime, a w zasadzie 4- Evangelion obalony w wieku 12 lat się nie liczy bo go nie zrozumialem.