Też mnie smuci to jaka jest Karma, ale ona tego nie widzi, bo traktuje Amy jak przyjaciółkę i chce mieć chłopaka. Po części to nie jest jej wina. Choć rzeczywiście jest egoistką.

Mnie trochę wkurzyły teksty Shane'a odnośnie biseksualizmu ;/
I polubiłam Olivera ;)

Też się zdenerwowałam na te wzmianki o biseksualiźmie. Zastanawiało mnie, czy w ogóle użyją tego słowa w serialu, ale nie przyszło mi do głowy, że zamiast po prostu wykorzystać go do określenia orientacji zarzucą stereotypami. Szkoda. To dołujące, kiedy wprowadzając wątek tolerancji jednocześnie obraża się osoby biseksualne Zresztą skoro Amy podobał się w middle school tamten chłopak, to całkowicie hetero nie jest.

Odcinek wg mnie odstawał od poprzednich, był zbyt groteskowy. Bardzo lubię Amy, ciekawe jak poprowadzą dalej jej wątek, na zapowiedzi kolejnego odcinka jakoś szybko jej pogodzenie się ze swoją orientacją wygląda.

*calkowicie homo oczywiście

Miałam duże nadzieje związane z tym serialem, między innymi właśnie wykreowanie jakiejś postaci biseksualnej... a tutaj, jak napisałaś, pierwsza wzmianka o biseksualizmie jest potraktowana jak żałosny żart. Kolejny minus dla Shane'a. Najpierw... wypchnął z szafy (matko, nie mam czerwonego pojęcia jak to napisać po polsku ;D) Amy i Karmę, co według mnie jest niewłaściwe nieważne jak tolerancyjna jest ich szkoła (szczególnie, że jak się okazuje reakcja matki Amy nie była najlepsza) a teraz rzucił obrzydliwe teksty o biseksualistach. Ehh. Mam chociaż nadzieję, że jeżeli faktycznie Karma będzie biseksualna to później już ten wątek poprowadzą dobrze.

To się w ogóle wszystko dzieje za szybko. Wiem, że okoliczności są inne i nietypowe, ale chyba NIKT tak szybko nie akceptuje swojej orientacji (jeżeli jest inna niż heteroseksualna oczywiście ;p).

Btw, Karma ma całkiem dobry głos ;)

Nikt? Bym nie uogólniała, zależy od osoby. Niektórzy mogą całe życie być w zaprzeczeniu, inni przechodzić "gay panic", a jeszcze inni po prostu to akceptują, bez krzyku i szybko. Mimo wszystko jakąś "gay panic" Amy miała, próbując całować chłopaka, żeby zapomnieć o uczuciach do Karmy. A że bardzo szybko się ta panika skończyła to w sumie nie tak źle - przynajmniej jak nie będzie Karmy endgame, to Amy sobie znajdzie jakąś miłą dziewczynę.

Zapomniałam dodać - Katie Stevens (aktorka, która gra Karmę) brała udział w 9 sezonie Americal Idol. Ósme miejsce. Także nie ma się co dziwić, że wprowadzili jakąś muzykę w jej wykonaniu do serialu, dziewczyna ma talent. Sprawdź sobie na youtube jej wersję Let It Be jak masz chwilę, moim zdaniem świetne wykonanie. (tak swoją drogą - ładna, młoda, sądzę, że zdolna aktorka, śpiewać umie - jakim cudem nie gra w Glee?)

Pewnie masz rację, ale dla mnie po prostu wszystko w tym serialu się za szybko dzieje.

Faktycznie świetnie to zaśpiewała! Hahah, mogłaby zagrać w Glee, nie narzekałabym ;D