PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=688850}

Fargo

2014 -
8,2 76 tys. ocen
8,2 10 1 75926
8,4 47 krytyków
Fargo
powrót do forum serialu Fargo

-1 za marne role Freemana oraz Tolman
-1 za głupoty w scenariuszu i błędy logiczne (m.in. latające ryby oraz rana postrzałowa Lestera)
-1 za "this is a true story" i kiepskie zakończenie

Serial po pierwszych odcinkach zapowiadał się nieźle, niestety im dalej w las tym baba z wozu.

ocenił(a) serial na 9
smakosh

http://www.youtube.com/watch?v=pWdd6_ZxX8c

ocenił(a) serial na 9
ocenił(a) serial na 9
smakosh

Koniecznie obejrzyj film braci Coen pod tym samym tytułem co serial, ktory jest tym filmem inspirowany. a moze zmienisz zdanie i zalapiesz konwencje. Zart , ze to prawdziwa historia jest tez zapozyczony z filmu i symbolizuje plynna granice miedzy snem a jawa, miedzy prawda a falszem, miedzy tym kim myslimy ze jestesmy, dopoki nie stajemy na krawedzi i nie okazuje sie, ze tak naprawde nie znamy za dobrze samch siebie i podswiadomosc czasem rzadzi.
Latajace ryby sa jak najbardziej spotykane w realu, wir powietrza potrafi je przeniesc na spore odleglosci i ze spora predkoscia stad nie byly jeszcze zamarzniete na kamien, zdarzaja sie tez deszcze innych zywych stworzen. a w serialu ten obraz dodatkowo symbolizowal przejscie na zla strone mocy i pokazywal jej na poly groteskowa, na poly mroczna, skrajna i nieobliczalna wizualizacje.
To nie jest zwykly serial, w nim jest specyficzny klimat i jak wspomnialem gra konwencja inspirowana filmem, a przerysowania i specyfika postaci ma swoje uzasadnienie.

stanisga

Oglądałem "Fargo" Coenów. Po za tytułem i scenerią te obrazy nie mają aż tak wiele wspólnego ze sobą, przynajmniej w kwestii realizatorskiej.

Wyjaśnij mi w jaki sposób wir powietrze wyciąga ryby spod metrowej warstwy lodu.

ocenił(a) serial na 9
smakosh

Te zjawiska, deszczu ptakow, ryb, i innych stworzen sa badane przez naukowcow i jeszcze do konca nie rozgryzione, mozna o tym poczytac wiele artykulow, a te ryby mogly byc wciagniete przez wir powietrzny i przeniesione na spora odleglosc, tak ze nie pochodzily ze zbiornika zamarznietego, jezeli juz chcemy doszukiwac sie w serialu pelnym groteskowych przerysowan i symboliki racjonalnego wyjasnienia wszystkich tam ukazanych zjawisk.
Bym sie spieral w kwesti podobienstwa do filmu, jak dla mnie jest to niezla kontynuacja wiwisekcji podswiadomosci i wyrywania ludzi z ich rutyny, oraz ukazywanie jak sie koncza "paktowania ze zlem".

stanisga

No tak, w ten sposób każdą bzdurę można tłumaczyć. Może te ryby leciały do Minnesoty z Pasłęka.

Przecież nie neguję tego, że istnieją na świecie deszcze żab czy ryb. Ale nie w czasie srogiej zimy...

ocenił(a) serial na 9
smakosh

A kto wie, kto wie, moze i z pasleka, w 1981 zaby z Afryki spadly w Grecji ;]
Poczytaj sobie ta lekture -Stephen Spignesi "Najdziwniejsze zagadki świata", a tak na powaznie mowiac to nie mozna szukac w serialu tego typu racjonalizmu, bo on jest specjalnie wykreowany na groteske, dlatego te ryby byly takie wielkie i takie nierealne, choc pomysl sie wzial i z plag egipskich i z rzeczywistych zjawisk.

Sroga zima byla i owszem, ale skad wiesz z jaka predkoscia lecialy te ryby, nie zdazyly zamarznac bo byly wielkie i tluste ;]

smakosh

to były łososie
nie chce mi się tłumaczyć :)

ocenił(a) serial na 9
smakosh

Zgadzam się co najmniej z tym słabym zakończeniem. Znam Coenów, oglądałem Fargo wiele razy, bardzo cenię i lubię. Ale zakończenie to nie wynik groteski czy stylu ale raczej pójścia na łatwiznę w scenariuszu. Albo na siłę zostało streszczone.

Czemu na przykład miało służyć puste "2 tygodnie później" a potem postawienie bez najmniejszego kontekstu Lestera na tym skuterze i skierowanie go na chama wprost na policję. Scena strasznie z D*** i ktoś to pominął wstęp i rozwinięcie. Analogicznie te owe 2 tygodnie w Breaking Bad trwały przez 2 odcinki i to wyglądało genialnie. Dobrze, że Lester zginął, i że zginął w tym jeziorze, ale ta scena była tak uproszczona, że aż budziło niesmak.
Albo sposób załatwienia Malvo. On nie był postacią, która uchodzi za niemotę, a dokładnie w taki sposób skończył. Ten drewniany domek tuż przy drodze, otwarte drzwi, zero przezorności, albo ta sztuczka na wrobienie FBI przez telefon. Popłynęli. Nie pasowało to do poprzednich 9 odcinków i chyba bardziej pasował do porywacza z filmu Coenów.

Mimo to dałem 8/10 bo poza tym wszystko do tego momentu szło prawie super