... najbardziej mnie interesuje Harison Wells, zawsze końcówka z nim jest elektryzująca mam nadzieję, że będą w stanie tak ciągnąć przez chociaż 1 sezon.
w sumie pogięta trochę była ta scena na koniec odcinka: wszystko ma zaraz się rozpaść, a gość sobie idzie do ukrytego pomieszczenia, żeby powiedzieć do monitora "see you soon Barry" (czy coś w tym stylu). :D