Ostro z serialami DC. Flash, Constantine, Gotham, iZombies. Gotham już ma cały sezon zamówiony. Flash i Constantine raczej pewni. iZombies - no nie wiem. No i jest jeszcze Young Justice na 15/16. Co prawda teen drama, no ale w końcu przy Smallville się to sprawdziło, i dodało jedynie klimatu.
To z Young Justice to na razie plotki. Chociaż ciężko będzie im skompletować team, mam na myśli Superboy'a i Robin'a (chociaż kto wie co oni wymyślą, może serial z Supermanem).
Plotki, ale idealnie ,,robią'' te plotki. Roy się przynajmniej komponuje, bo na 15/16 będzie czwarty sezon Arrow czyli będzie idealnie. Jest więc też czas na wprowadzenie Flash Kid'a, są plotki o Nightwingu. Czyli mamy już trzech członków, dojdzie jakaś kobitka( proszę Miss Martian, pokochałem ją w animacji ) a resztę członków dodadzą w trakcie emitowania serialu.
Nie okazało się przypadkiem, że nie pozwolono na wprowadzenie Nightwinga w 'Arrow'? Jak dla mnie, żeby był Nightwing to musi być i Batman, a jego raczej w Arrow nie zobaczymy. Jeśli miałby powstać serial aktorski o 'sideckickach' to powinno uniwersum być bardziej rozwinięte, na razie jest tylko Arrow i będzie Flash (o ile nie będzie serialowe uniwersum z filmowym połączone), nie potrafię sobie wyobrazić w tym momencie serialu YJ. ;) Nawet JL nie ma jeszcze serialu/filmu aktorskiego.
Moim zdaniem zdecydowanie lepszym pomysłem byłby trzeci sezon animacji YJ i rozwinięcie bohaterów, których w drugim sezonie trochę olano.
Jeszcze YJ nie skończyłem także w przyszłych dyskusjach nie spoileruj. A co do ,,żeby był Nightwing to musi być i Batman'' gadanie. Nightwing był kiedyś Batmanem i trenował Damiana, czyli syna Bruce'a Wayne'a i się podobał każdemu. Teraz ma własną serię w New 52 która również jest świetna. Robin bez Batmana to nie Robin, dlatego wymyślili Nightwinga : )
Co Ci zaspoilerowałam? Nie wydaje mi się, żebym zdradziła fabułę w tamtym poście lub napisała coś, co mogłoby Ci popsuć oglądanie, ale przepraszam. ;)
Źle się wyraziłam. Dick Grayson jest jednym z moich ulubionych bohaterów DC, podobał mi się jako Robin, jako Nightwing, jako Batman. Czytam jego serię N52, czytałam serię kiedy on był Batmanem i Damian Robinem i mi też się podoba. On jest w stanie pociągnąć własny tytuł - komiks czy nawet serial, ale chodzi mim tutaj o origin. Jeśli w Arrow Bruce Wayne nie istnieje, nie był Batmanem, to wolałabym, żeby przedstawili Dicka, tyle. To oczywiście tylko moje zdanie, bo wielu osobom może to nie przeszkadzać, ja też bym w sumie nie płakała gdyby jednak wprowadzili Nightwinga do Arrow. ;)
,,Jeszcze YJ nie skończyłem także w przyszłych dyskusjach nie spoileruj.'' Przeczytaj jeszcze raz :P. Nightwing jeśli się pojawi to raczej ze strony Batsa tylko nie wiadomo czy zostanie powiedziane że uczył go Batman czy może zrobią tak że ,,pewien bohater'' przyczynił się do tego że on sam chciał być taki jak on. Wszyscy by wtedy byli raczej zadowoleni i nie byłoby to aż tak głupie.
Tak, czytanie ze zrozumieniem :D Stwierdziłam, że mnie upominasz, żebym ponownie nie spoilerowałą.
No ok, nie byłoby takie głupie, ale jest jeszcze wiele postaci w DC, które mogliby przedstawić. Dzięki Kord Enterprises liczę na Teda. ;) Tylko tak jak pisałam wcześniej, chyba nie było zgody na wprowadzenie Nightwinga do Arrow?
Niby nie było, a niby potem pojawiły się plotki i ,,tajemniczy'' odcinek 21 który mówi o miliarderze z Gotham City. Biorąc pod uwagę uniwersum, może to być każdy, ale twórcy Arrow już nie raz zaskoczyli. Może z Dick'a by chcieli zrobić milionera?
Te plotki słyszałam, ale właśnie po twórcach można się spodziewać wszystkiego. Wiadomo przynajmniej, że Gotham City istnieje, chociaż zaraz będą aż trzy, jeśli nie połączą Arrow i filmowego uniwersum.
Z tego co wiem to nie śpieszno im z połączeniem tego, chociaż Amell napiera. Nie wiadomo jednak ile w tym jego dobroduszności a ile chęci do przeskoczenia kolejnej furtki w karierze >>> Hollywood.
Myślę, że trochę tego i tego, lubię Amella, chociaż jeśli chodzi o jego aktorstwo to bywa różnie, gdyby połączyli uniwersa i GA pojawiłby się w filmach byłaby to dla niego wielka szansa, więc nic dziwnego, że on by chciał. :D
GA serialowy i tak za bardzo przypomina Batmana, w filmie obeszłoby się bez niego, ale za to Flasha chciałabym zobaczyć w JL. O ile ten film kiedykolwiek powstanie, szczerze mówiąc im więcej słyszę o MoS2 tym mniej mi się podoba i nie jestem przekonana do kierunku w jakim zmierza filmowe uniwersum, ale staram się być optymistką i tak za dużo narzekam. ;)
GA można jeszcze zmienić. Dałoby się wytłumaczyć że jest taki poważny przez przeżycia na wyspie i śmierć ojca. Stopniowo, stopniowo można by zrobić z niego takiego śmieszka jak w komiksach. Nie twierdzę że od razu ma być wielkim kawalarzem, no ale w końcu ,,czas leczy rany'' więc sensownie dałoby się to wytłumaczyć.
Nightwing w New 52 taki sobie. W momencie jak to pisałeś seria była przeznaczona do anulowania, a Dick prawdopodobnie nie przeżyje Forever Evil... Ale to tylko taka dygresja.
Dick ponoć dostanie inną serię ,,Grayson'', ale chyba skończy się na plotkach. Nawet jeśli umrze to wróci za te kilka lat.
Jeśli YJ miałoby powstać to uważam, że raczej wzorowaliby się na komiksach a nie na serialu, nie lepiej Teen Titans nakręcić?
Ale Teen Titans to praktycznie to samo co Young Justice. Inna nazwa po prostu.
Po części masz rację, jeśli oczywiście masz na myśli późniejszą generację, gdyż pierwsza składa się zupełnie z innego zespołu. Poza tym jak mi wiadomo, z racji tego, że uniwersum DC zostało zresetowane, Young Justice w ogóle nie istnieje :p
Ale istnieje Teen Titans ze składem bardzo podobnym do YJ. Przepraszam, istniało. DC w końcu pomyślało i anulowało ten crap, dzięki czemu TT dostanie kolejny restart( dzięki bogu ).
No masz rację :-) Anulowali Teen Titans? Dzięki Bogu, tylko raz zdarzyło mi się to przeczytać ale mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że nie był to wysokiej klasy komiks, zresztą nie tylko on. Uważam, że mogliby zachować oryginalną historię Młodych Tytanów, albo w ogóle nie resetować wszystkiego, nie wiem czy w ogóle jakiś sens w tym restarcie był?
W restarcie sens był duży, bo 9/10 wszystkich serii jest lepsza niż przedtem. Zdarzyły się wyjątki jak właśnie Teen Titans. Też wolałbym zachowanie historii tytanów Johnsa.
Żal mi starych tytanów, wspomnienia dzieciństwa (mój pierwszy komiks). Z tego co czytałem, to chwalą tego gościa co ma ich teraz pisać.
To co zrobił Johns i inni z tytanami to rzecz świetna. Naprawdę, o ile rozumiem restart np. Swamp Thinga to TT nie, ponieważ oni i tak byli dobrze znaną drużyną.
Mogli sobie ich tam zrestartować, ale powinni byli zachować stary skład i relacje między nimi.
Zapewne masz rację, ja w obecnej chwilii nie czytam zbyt wielu komiksów DC Comics, bardziej na Marvel się przeniosłam, ale jeśli chodzi o restart, to Red Hood and the Outlaws jest też dośc ciekawy w mojej opinii.
Dla mnie najlepsze komiksy to zdecydowanie Swamp Thing, Batman, Action Comics, Aquaman, Wonder Woman no i może JL. Animal Man też dobry.
Przejedź całego filmweba i powiedz że wszyscy off-topują. Każdy będzie Ci wdzięczny.
Jeszcze można dodać Green Arrow od kiedy Lemiere upodobnił komiks do serialu (dali nawet Diggle'a). I w Detective Comics w tym miesiącu coś drgnęło.
GA rzeczywiście daje radę, chociaż wole go jako komika. DC nie oceniał bym po jednym numerze, ale jeśli faktycznie mamy tak robić to warto jeszcze dodać Batman Eternal.
Dopiero dzisiaj odebrałem paczkę z Eternal, więc na razie się wstrzymuję tu z opinią. A DetCom spodobał mi się po zmianie scenarzysty. Jest dużo pytań, kilka wątków i motyw zemsty. Myślę, że od teraz będzie dobrze z tym komiksem.
Batman and... też jest bardzo dobrą serią. Mi się bardzo podoba. Warto tez dodać Superman Unchained (pomimo, że 1 numer wychodzi raz na 3 miechy) i jak ktoś lubi komediowe to i Larfleeze trzyma poziom.
I jeszcze jedno warte uwagi - Red Lanterns, obecnie najlepsza latarniana seria.
Aż tak źle? Stanąłem na 17stym numerze GL. Co się stało z tym śmiesznym murzynkiem - latarnią, który mógłby być następcą Hala? Jest bohaterem jakiejś serii?
Green Lantern jest dobry (jedna z moich ulubionych serii), ale nie jeden z najlepszych,obecnie RL dominują w świecie w kosmicznym uniwersum (rozkręcili sie od #20). A Simon Baz obecnie jest w JLA (a dokładniej w Firestormie jakkolwiek to brzmi). Po FE ma zająć się szkoleniem Jessici Cruz, która zostanie nowym Power Ring.
Zaraz, co jest z tym timelinem? Jeśli by brać wszystko na poważnie, zliczyć to jakoś, to ile Simon jest GL biorąc pod uwagę że sam Bruce jest Batmanem sześć lat? Dwa miesiące, trzy, i już zajmuje się szkoleniem? Dobrze że chociaż scenariuszowo i rysunkowo serie trzymają wysoki poziom.
Simon zajmuje się szkoleniem PR bo jest jedynym GL, który może przebywać w sektorze 2814 po tym jak przejęli go RL. Każdy ruch innych GL może doprowadzić do konfliktu między GL a RL. Greenom nie było by to na rękę: nie mają sojusznika (Blue Lanterns zostali zniszczeni), w wielu sektorach doszło do rebelii przeciw GL, po Lights Out korpus jest osłabiony (śmierć wielu lanternów, podziały w korpusie), a na dodatek Atrocitius powraca i jeśli uda mu się odzyskać władzę w RL to GL upadną. I jeśli się nie mylę to Baz lanternem jest ok. pół roku.