Loby gejowskie nie odpuszcza już wcisneli narzeczonego komendanta i wmawianie wszystkim że to rodzina !
Dlaczego pokazywanie czegoś co istnieje nazywasz "promocją"? Czy idąc tym tropem pocałunek Barryego i Iris jest promowanim hetero? Czy widok ojca Iris jedzącego hamburgera jest promocją hamburgerów? A może to promocją afroamerykanów (bo oni wszak też istnieją) ? ;)
jest pewna roznica pomiedzy pocalunkami hetero ( co jest od poczatkow swiata przewazajac opcja) a miedzy pokazywanie homoseksualistow
osobiscie mi nie przeszkadzaja takie watki ( no czasem jesli sa za bardzo fizyczne) ale faktycznie coraz czesciej w tv pokazywani sa homoseksualisci
Różnica ? Jaka? Jedni i drudzy istnieją "od początków świata" więc troszkę mnie dziwi ten szum z powodu pokazywania związków męsko męskich jak tu lub damsko damskich (jak w Arrowie) . Producenci seriali mają ich objąć jakimś tabu czy ki diabeł bo inaczej narażą się na posądzenie ulegania tzw "lobby gejowskiemu" ? ;)
no taka roznica ze jednych jest wiecej i sie ujawniaja od poczatku swiata a drugich mniej i dopiero niedawno zostalo to zaakceptowane
dlatego pewnie pokazywanie zwiazkow homoseksualistow ( ktore jest dosc swieze , malo ktory starszy film czy serial pokazuje) moze sie niektorym wydawac jakas promocja czy innym propagowaniem
cos mi chyba postu nei dodalo ,anyway roznica jest taka ze porownujesz cos co istnieje od zawsze i od zawsze jest akceptowane do homoseksualizmu ktory pewnie i istnieje od zawsze ale od zawsze jest w ukryciu
tolerancja dla homoseksualizmu wciaz jest czyms nowym ( zwlaszcza w Polsce) , nie tak dawno zreszta malo ktory film poruszal taki temat , raczej tego nie pokazywano mimo ze tez istnialo
dlatego niektore osoby moze to traktuja jak jakas propagande
Jeżeli jak twierdzisz tolerancja dla homoseksualizmu jest czymś nowym w Polsce to biorąc uwagę ostatnie wybory na prezydenta Słupska można uznać że "idzie z przytupem" ;D
A co do filmów to fakt kiedyś tego typu scen było mniej ale teraz jak widać filmowcy mają mniej oporów z pokazywaniem naszej rzeczywistości taką jaka jest, a czy to dobrze czy źle ... cóż , żaden film nigdy wszystkim nie dogodził więc jak by sie jakieś marudy nie czepiały homoseksualizmu to by się pewnie czepiały czegoś innego ;)
Popieram, poza tym, że ta scena nie była może najzgrabniejsza, to ciężko mi tu mówić o "promowaniu" czegoś. Na przykład oburzeni tutaj ludzie nie "promują" głupoty.
Wielu aktorów z Flasha i Arrowa to homoseksualiści. Mam nadzieję, że spotęguje to Twój kretyński gniew.
Mhmm ...w tym momencie mi się przypomina czyjś lament z forum Arrowa gdy się okazało że straszliwy Dark Archer z pierwszego sezonu jest grany przez geja :D
Wiesz co? Bardzo daleko mi do homoseksualistów i homoseksualizmu. Też uważam, że w wielu momentach nachalnie się ich wciska w seriale, przykładem niech będzie Penny Dreadful, ale w tym wypadku nie masz racji. Jesteś już trochę przewrażliwiony. Geje istnieją czy tego chcemy czy nie i seriale będą ich pokazywać jako część naszej rzeczywistości. A ta scena była tak subtelna, że nawet nie zwróciłem na nią uwagi. To nie był pocałunek, to nie był seks, jak to widzę w serialach to się zastanawiam, po co? Po co Ci ludzie chcą mi obrzydzić dobry serial? Ale tu? Tu przecież nic się nie stało. Przy czym ja jestem pewny swojej heteroseksualiści i nie boje się gejów. ;) Gdzieś czytałem, że ludzie, którzy przejawiają ukryte skłonności homoseksualne, są bardzo wrażliwi na punkcie tak zwanej homo propagandy, widzą ją nawet tam gdzie jej nie ma. ;)
Jeśli mowa o proporcjach. To zauważyliście że w każdym filmie z DC jest ktoś taki. W Arrow (sezon 4) asystent Felicity Smoak też jest Geyem i mówi o "swoim chłopaku" w SuperGirl już w samym pilotowym odcinku Kara toczy zabawna choć jednak dyskusje o "lesbijkach". W świecie DC spotkanie kogoś homo i kogoś Super jest chyba na tym samym progu prawdopodobieństwa.
Pytam może ktoś wie skąd to się wzięło (znaczy w serialach tych) Znaczy czy scenarzysta jest geyem, może założyciel DC-comics, ze każdy drugoplanowy bohater ma "niezwykłe" upodobania. a może Faktycznie istnieje Loby gejowskie (choć uznałem tą wypowiedź za sarkazm)