niska. Ładne tylko pejzaże, a zaciekawili mnie sami Słowacy, naród, o jakim za mało wiemy, więc z ciekawością patrzyłem na bajkowe, takie jak u nas w Beskidzie Niskim, krajobrazy, słuchałem tego języka, najbardziej podobnego na świecie do polskiego . I nic specjalnego - gra aktorów średnia, trochę taka jak w przedwojennych niemych komediach, sytuacje niezbyt zabawne, nie dla wymagającego widza.
Na koniec dopisek: właściwie nigdy nie oglądam seriali, no, z wyjątkiem dobrych sitkomów jak "Miodowe lata" (jest to chyba sitkom?) lub seriali "sitkomopodobnych" (jak "Allo, allo").