Bardzo rzadko oglądam polskie seriale ale tu uznałem, że zrobię wyjątek. Serial jest polską kopią amerykańskiego SuperStore. Ciapowaty, ale dobroduszny kierownik, nowa pracownica podkochująca się w przystojniaku.. wszystko elegancko powielone, jednak z jedną różnicą. To, co w Superstore było zabawne, u nas jest zwyczajnie czerstwe, sztuczne.
Może nie ma tragedii, nie zgodzę się z ocenami typu 1-2, ale serial niczym mnie nie urzekł. Było kilka zabawnych momentów, ale kilka to zdecydowanie za mało jak na 8 odcinków.