Przykra sprawa, ale tak gdzieś od 5 serii serial zaczął się staczać. Po obejrzeniu ostatniego odcinka dotarło to do mnie z całą oczywistością. Na 20 min. DWA żarty były takie że lekko się uśmiechnąłem, a reszta to męczące, długie przegadane skecze eksploatujące voice acting Stewiego i Petera. Nawet jak dadzą cut-scenki to z jakimiś kiepskimi puentami i bez polotu - "twój korpus jest z drewna - to jak ty żyjesz?", "pamiętasz jak zwaliłeś się w spodnie podczas jazdy próbnej" - nie chcę go". W porównaniu z sezonami 1-4 gdzie co paręnaście sek. leciały mega zabawne, abstrakcyjne skecze to jest żenada. Chyba po prostu wyśmiali wszystko co się dało, skończyły im się odniesienia do popokultury, i FG zamienił się w jakiegoś potworka, który nie ma ani humoru takiego jak w sitcomach, opartego na postaciach i relacjach między nimi (którego elementy ma też np. south park, american dad czy futurama), ani kreskówkowego humoru opartego na aluzjach, abstrakcji i ostrej satyrze w którym przodował, po prostu nie ma humoru w ogóle
Niestety to prawda - piąty sezon jest najsłabszy z całej serii. Może zmieniła się (częściowo) ekipa ?
Zdecydowanie najlepszy sezon w historii !!!
Jak dla mnie to dopiero w tym sezonie poszli na całość. Żarty są dużo bardziej chamskie ale równocześnie nie wyszydzające ale raczej wyśmiewające. Nie było ani jednego odcinka na którym bym sie nie śmiał na głos, co zdarzało sie w niektórych odcinkach 4 sezonu.
Mac Farlane to mozg i gardlo family guya, nie potrzebnie rozmienia sie na drobne tworzac american dad- ten twor w ogole nie bawi a jest toczka w toczke skopiowany z FG. poza tym seth tworzy jeszcze inne klipy, takze pewnie mniej przyklada sie do FG, a szkoda. moze jak zdejma z ramówki AD to wroci poziom do ktorego przywyklismy,w kazdym razie 7 seria miala przeblyski.
Ja oglądałam 4,5,6 i 7 sezon i uważam, że 5 jest jednym z najlepszych. Chociaż, rzeczywiście zdarzają się żenujące żarty.
Zgadzam się, tylko jak dla mnie to sezon 5 był ok, a sezony 6 i 7 to porażka. Na szczęście pod koniec 7 widać że twórcy wracają do dawnej formy. Obok South Park i Simpsons mój ulubiony serial komediowy (i nie mówie tu tylko o animowanych). Ale za te dwa słabe sezony 9/10.
przepraszam za odniesienie ale : ,,Gówno prawda" Właśnie po 3 seri serial z poziomu śmieszny stał najlepszym hitem. 5 seria jest genialna i w sumie najlepsza...
coooo? 5 i 6 sezon są genialne, narzekacie na ostry i chamski humor, ale to jest family guy, właśnie dlatego ludzie kochają ten serial twórcy potrafią w nim żartować na każdy nie ważne jak kontrowersyjny temat
Ale nikt tu nie mówił że żarty w nowych sezonach są za ostre (bo w pierwszych sezonach też takie były), tylko że nie są śmieszne. To kwestia gustu ale jak dla mnie to co teraz się dzieje z tym serialem to żenada i poważnie się zastanawiam czy dalej go oglądać. Nie chce mi się patrzeć przez 10 min na mr Conway Tweetyego albo oglądać kolejne nieśmieszne parodie Star Warsów bo twórcy nie mają pomysłów na dowcipy. Albo na coraz częstsze "żarty" polegające na tym że Stewie albo Peter śmiesznym albo agresywnym głosem opisuje coś co właśnie się stało i to ma przejść jako zabawny dowcip.
A tak btw to moim zdaniem American Dad, przynajmniej w sezonach 1-2 jest śmieszny, i to dużo bardziej od obecnego FG. pozdro
WALI WAS??? Sezon V wymiata. Wszystkie sezony są ekstra. SZCZEGÓLNIE VII i VIII
W momencie kiedy Quagmire przestał być śmieszny nastąpił koniec FG. A ty bylo mniej wiecej w 5 sezonie ;s
7 i 8 najlepszy? 7 sezon to najgorszy sezon w historii FG. Większość żartów była nieśmieszna, wrzucana na siłę. 3-4 odcinki dobre, reszta beznadzieja. A 8, no cóż, jedynie 1 odcinek był dobry, reszta poziom jak w 7 sezonie. :/
Na 8 sezon to aż żal było patrzeć, tylko ostatni odcinek (w którym Peter przejął firmę teścia) był dobry, ale głównie przez kontrast jaki tworzy na tle pozostałych.
Faktycznie jest go od tamtej pory mniej. Ale scenka z 6 serii jak wchodzi
do klasy w szkole, a tam dzieciak jak on, ucieka do innej a tam to samo
itd... To mnie rozwaliło ;]
7 sezon najgorszy? hmmm moj ulubiony odc. FG znajduje sie wlasnie w tym sezonie ;D a co do 8 to rowniez uwazam ze jest swietny, szczegolnie najnowszy odc. i ten z przenoszeniem sie do roznych wszechswiatow ;D
dla mnie wszystkie sezony są świetne:) poprostu uwielbiam postacie stworzone przez setha:) najbardziej stewiego:) i moge chłonąc family guy do końca moich dni:D