Seth wspominał, że chciał zakończyć serial na 7 sezonie. Może odtąd ciągnie FG na siłę? Nie wiem, spasowałem po 5 sezonie i nie jestem ciekaw co jest dalej.
raczej 1/30
Dla mnie FG przestał być śmieszny w siódmym sezonie. Od tamtej pory jedna wielka tragedia.
A ja oceniłbym podobnie wysoko gdyby nie pierwsze 2 sezony, które IMO są po prostu brzydkie, jeszcze nie okrzepnięty pomysł na rysowanie postaci. Od 3 w górę to po prostu przyjemny serial z mnóstwem powykręcanych pomysłów.
Mam to samo. Poprzednie sezony oglądałem taśmowo, jeden za drugim. W okolicach siódmego sezonu nagle zaczeło sie robić nieśmiesznie i naciąganie. Krótkie scenki puentujące dialogi tracą humor i robią się coraz rzadsze. Niektóre postacie są za mało pokazywane i rozwijane a niektóre za dużo. Brian jest stanowczo za dużo eksplorowany. We wcześniejszych odcinkach był sympatyczny i zabawny, ostatnio robi sie przemądrzały, nieciekawy i nieśmieszny. Podobnie Stewie stracił nieco na jakości.
Męczą mnie nieco stronnicze żarty polityczno światopoglądowe. Robią sie coraz bardziej jednostronne. Lubie takie żarty, jawet jak przy okazji mi sie obrywa. Ale w tej sytuacji wole south park, który atakuje wszystkich po równo.