to głowa rodziny jest żałosną podrubą simpsonów której nie warto oglodać. żadna pseudo kreskówka nie przebije simpsonów i tyle
simpsonów nie oglądałem.
aczkolwiek fakt, family guy jest dla mnie nudny jak flaki z olejem. dziwie się ludziom, których to śmieszy.
jesli chodzi o serial to przez postac tego family guya ma on naśmiewać się ze stereotypowej mentalności amerykanów. Może dlatego mnie to nie kręci, bo z ameryką mam niewiele wspolnego...
ogólnie jak to oglądam to podcinam sobie żyły z nudów.
z prześmiewczych produkcji najlepszy jest dla mnie south park :)
Następny troll, który nie posiada wiedzy, a klepie bzdury.
Za obie produkcje odpowiadają Ci sami twórcy. Po za tym Family Guy jest dużo bardziej absurdalna i odcinki są bardziej bekowe.
Nie chce was obrażać ale różnica między simsponami a głową rodziny jest taka sama jak saturn i media markt. Nie wiem czy to tępota, czy to brak wiadomośći, ale za reżyserie i scneariusze, a także produkcje Futuramy, Simpsonów, Family Guy oraz Johnego Bravo brali się Ci sami ludzie. Ci sami są ich twórcami. zrobiono dwie wersje podobnego tematu simpson/głowa rodziny opierając się momentami na tych samych wątkach.
oto niektórzy reżyserowie i scenarzyści, obu kreskówek. :
Peter Shin
Pete Michels
Dan Povenmire
Sarah Frost
James Purdum
Dominic Polcino ( jeden z najwazniejszych)
Cyndi Tang-Loveland
Seth Kearsley
Neil Affleck
John Holmquist
Michael Wolf
John Bush
Robert Renzetti
czy chociażby Dennis Snee, który zrobił jeden specjalnie odcinek Family Guya
i tak dalej. Nawet juz mi się nie chce wymieniać tych samych ludzi od animacji czy producentów, bo szkoda mi na was czasu. Przypominam że simpsonowie są z 89, a Family Guy 99, rozumiem, że trudno wpaść, że twórcy postanowili odświeżyć i zmienić temat dodając wiecej jeszcz od siebie, ale tych FANÓW oczywiście się nie przekona. Rzekłem.
Dodatkowo link pokazujący, że są to pokrewne produkcje i umieszczają się wzajemnie w swoich odcinkach
http://www.joemonster.org/filmy/5585/Family-Guy--kontra-Simp...
Następnym razem zamiast jeździć po jakiejś produkcji zasięgnijcie informacji. Pzdrooo:D I idiotyczne jest to co robicie, czyli skreślanie jednej kreskówki względem drugiej. Dla mnie zarówno simpsonowie, family guy i SP mają zarówno dobre odcinki jak i suchary.
Dokładnie! pamiętam scenę w Simpsonach... koleś skacze z klifu "Oddajcie nam Futurame!" Czy coś takiego :P zresztą oddali :D //Redgard filmik dobry... i nie dziwie się czemu ta scena nie trafiła do TV^^
The Simpsons ma na celu wpajanie dzieciom wartości partii demokratów, nabijając się na okrągło z stereotypowych amerykanów, ucząc o tolerancji i globalnym ociepleniu Family Guy ma natomiast na celu czystą rozrywkę i nabijają się ze wszystkich jak leci, w tym również z homoseksualistów, czarnych, imigrantów i żydów co nigdy by nie przeszło w simpsonach. Ciekawe, więc że robią to ci sami ludzie, ale tak właśnie jest.
Fragment Simpsonów:
O nie, czarny to najpodlejszy kolor! Wybacz, stary <zwrot do czarnoskórego, siedzącego obok (zdanie wypowiedziane przez białego :P)> Nie, Simpsons są caaałkowiicie poprawne polityczne, yhym!
The simpsons powstało po to by szerzyć tolerancję, poprawność polityczną i walkę z globalnym ociepleniem, a ten dowcip pewnie miał na celu pokazanie, że wciąż wielu ludzi jest nietolerancyjnych. Oglądaj czasem ze zrozumieniem.
Nie zachowuj się jak polonista i nie szukaj głębszego sensu w wypowiedzi, która głębszego sensu nie ma - ta fraza miała tylko rozśmieszyć Widza swoim "czarnym humorem" ;]. Sam i Simpsonów, i Family Guya lubię, ale głoszenie, że te kreskówki szerzą głębię mnie.. wybacz, trochę rozśmiesza.
Jak ci się nie podoba to nie "OGLODAJ" tej "PODRUBY", na twoim miejscu zainteresowałbym się czymś takim : http://superkid.pl/pl/dla-dzieci/nauka-liter-i-liczb-dla-dzieci/poznajemy-litery -alfabetu
bo taka jest prawda. nawet nie tyle podróba, po prostu poruszają podobną tematykę. mimo to wczesne sezony są całkiem zabawne, ale ostatnio niestety jest strasznie cienko ;/
Dla mnie South Park jest prymitywny i przechodzi zbyt daleko pewnych granic. FG jest bardzo inteligentna parodia przede wszystkim Ameryki, jezeli ktos tak nie uwaza to radze poczytac o Amerykanskiej kulturze, albo wybrac sie na filologie.