Nic dodać, nic ująć. Na potwierdzenie mych słów mogę dodać, iż jest to jedyna seria, która oglądnąłem 2 razy, co ze względu na jej sporą długość jest nie lada wyczynem, zwłaszcza, że czeka na mnie masa innych do obejrzenia.
Irytują czasami dzieciaki, które pozwalają sobie na zbyt dużo i nikt w zasadzie nie może nic na to poradzić (oczywiście poza GTO :). Na szczęście humor i przezabawne perypetie bohaterów łatwo pozwalają o tym zapomnieć.
Minus w zasadzie jeden, aż i tylko 43 odcinki. Gdyby było ich więcej i na takim samym poziomie, wchłonąłbym kolejne 4 razy tyle.
A tak pozostaje pamięć i zasłużone na zawsze miejsce w sercu dla tego anime.
Ocena 10/10