Przecież ten odcinek był beznadziejny. Kto dopuścił w ogóle do jego stworzenia. Ostatni odcinek jest tak nudny, że gdy po godzinie zapauzowałem to okazało się, że minęło dopiero 20 minut. Gdyby to był pierwszy odcinek tej antologii to dalej bym już nie oglądał. Może to i lepiej, bo reszta odcinków też w najlepszym razie była średnia. Najlepszy odcinek 4 i 7. Ewentualnie jeszcze 3, ale gdyby zaczynał się od tytułowej autopsji, bo początek odcinka jest tragiczny. Dwa najgorsze odcinki to te na podstawie Lovecrafta.