Ja nie rozumiem tych Anglosasów. Jak mogli zmienić takie piękne imiona niektórych głównych bohaterów zmienić na inne, które nie są tak ładne? Na przykład Admirała Richitera "przechrzcili" na Ulricha, a mnie osobiście imię Ulrich źle się kojarzy (niekoniecznie z tym Wielkim Mistrzem Krzyżackim) i w ogóle nie brzmi tak dostojnie, jak oryginalne imię tegoż bohatera. Ci Anglosasi doprawdy są bardzo dziwni...
Jak tak mówisz, zaraz mi się przypomina Obelix i jego słynny tekst, że Rzymianie (ewentualnie inny naród) są bardzo dziwni xD. Ulrich zdecydowanie brzmi bardziej z niemiecka i źle się kojarzy, za to Richiter brzmi dumnie i przypomina zdecydowanie imię jakiegoś słynnego samuraja, których to idee ów bohater swoją osobą reprezentuje :)