Jak mangę uwielbiam, tak anime mnie rozczarowało, przede wszystkim pod względem
wizualnym: postaci przeniesione na ekran zdecydowanie poniżej oczekiwań; zwłaszcza
różowe włosy Gojyo sprawiły, że zwątpiłam w całe przedsięwzięcie. Ale jeśli to pominąć,
ogląda się naprawdę dobrze. Plusem są też dobrze dobrane do postaci głosy.