Morderstwa, zdrady, kłamstwa, używki, manipulacje, krętactwo, egoizm. To już kolejny serial Netflix, w którym główni bohaterowie cechują się tymi przymiotami właśnie. Na dodatek, autorzy tak sprytnie kreują role, że nawet lubimy te postacie lub im współczujemy. Zastanawiam się czemu to ma służyć, jakie refleksje i wartości mają zostać w odbiorcy? Że piękna i sprytna kobieta ma prawo zabijać? Bo kocha dzieci?
To prawda, że postać Georgii jest bardzo dobrze zrobiona, natomiast po seansie mam niesmak i ból głowy.
Świat idzie w dziwnym kierunku.
głosowałaś w wyborach prezydenckich na kibola, pół ćpuna, złodzieja mieszkań i prawdopodobnie sutenera a przeszkadza ci że w fikcyjnym serialu kobieta zamordowała pedofila? albo kogoś terminalnie chorego z litości, bez żadnego w tym interesu? i nie pisz że nie wiem na kogo głosowałaś bo widzę ten smoleńsk w ulubionych. ebana hipokrytka.
głosowałaś w wyborach prezydenckich na kibola, pół ćpuna, złodzieja mieszkań i prawdopodobnie sutenera a przeszkadza ci że w fikcyjnym serialu kobieta zamordowała pedofila? albo kogoś terminalnie chorego z litości, bez żadnego w tym interesu? i nie pisz że nie wiem na kogo głosowałaś bo widzę ten smoleńsk w ulubionych. hipokrytka.
głosowałaś w wyborach prezydenckich na kibola, pół ćpuna, złodzieja mieszkań i prawdopodobnie sutenera a przeszkadza ci że w fikcyjnym serialu kobieta zamordowała pedofila? albo kogoś terminalnie chorego z litości, bez żadnego w tym interesu? i nie pisz że nie wiem na kogo głosowałaś bo widzę ten smoleńsk w ulubionych.
głosowałaś w wyborach prezydenckich na kibola, uzależnionego od snusów, złodzieja mieszkań i prawdopodobnie sutenera a przeszkadza ci że w fikcyjnym serialu kobieta zamordowała pedofila? albo kogoś terminalnie chorego z litości, bez żadnego w tym interesu? i nie pisz że nie wiem na kogo głosowałaś bo widzę ten smoleńsk w ulubionych.
głosowałaś w wyborach prezydenckich na kibola, uzależnionego od snusów, złodzieja mieszkań i prawdopodobnie s*tenera a przeszkadza ci że w fikcyjnym serialu kobieta zamordowała p*dofila? albo kogoś terminalnie chorego z litości, bez żadnego w tym interesu? i nie pisz że nie wiem na kogo głosowałaś bo widzę ten smoleńsk w ulubionych.
głosowałaś w wyborach prezydenckich na kibola, uzależnionego od snusów, zł*dzieja mieszkań i prawdopodobnie s*tenera a przeszkadza ci że w fikcyjnym serialu kobieta zam*rdowła p*dofila? albo kogoś terminalnie chorego z litości, bez żadnego w tym interesu? i nie pisz że nie wiem na kogo głosowałaś bo widzę ten smoleńsk w ulubionych.
mam podobne odczucia. Główna bohaterka jest tak męcząca, ze aż głową boli. Zniszczyła dzieciom życie, skrajna patologia - a tu śmiechy i wysokie oceny serialu. Tylko dlaczego ? Nie da się tego oglądać, tak toksycznej postaci w tak dużej ilości nie widziałam w innej produkcji. Każdy kolejny odcinek powodował, że szerzej otwierałam oczy z niedowierzania jak zaburzona jest to postać. Oprócz właśnie Georgy, która może być realna postacią, zachowania reszty to fikcja...przy takiej matce, dzieci dawno uciekałyby z domu albo ćpały na potęgę. Z były mąż raczej też by nie przesiadywał na obiadkach. Był moment gdzie Ginny błagała ciemnoskórego ojca, żeby mogla u niego zostać, bo matka jest toksyczna.....a on w zamian za to ze nie zdradzi info o okaleczaniu, kazał jej zostać u matki....to jest normalne ????? Na litość boska NIE.
a co w relacjach między ludźmi jest normą i kto osądza co jest normalne? Można ocenić co jest zgodne lub niezgodne z prawem natomiast oceny typu normalne --nienormalne to tylko subiektywna opinia. Ośmielę się zaryzykować , że jest więcej rodzin tych z problemami typu zdrada, alkohol, narkotyki, przemoc seksualna i fizyczna, złodziejstwo, zbrodnia, sutenerstwo, oszustwa podatkowe itd...gdzie dzieci na codzień bacznie obserwują poczynania swoich rodziców lub są ofiarami niż tych rodzin szczęśliwych , których członkowie mają mało za uszami;) o egoiźmie to nic nie napiszę bo to tak ludzka cecha że dotyczy 99,999% ludzi. Ciekawe czy znajdzie się na tej planecie 1 osoba , która przynajmniej raz w życiu nie postąpiła egoistycznie.
Lepiej byn tego nie określił. Wyskrobane i jest coool. Co tam, przeszkadzało i git. Wszyscy uśmiechnięci. Normalizowanie patologicznych postaw ludzi na pełnej.