Czy Rachel, Finn, Kurt i Quinn odchodzą z serialu? Są jakieś info na ten temat? Skoro jadą
do college to znaczy, że nie spotkamy się z nimi w następnym sezonie?
Tak, Kurta, Rachel, Finna, Quinn nie będzie w 4 sezonie. Chociaż myślę, że mogą pojawić się parę razy, gościnnie. Odchodzą wszyscy, którzy są w najwyższej klasie, czyli oprócz nich Mike, Mercedes i bodajże Santana. Brittany też teoretycznie jest seniorem, ale słyszałam plotki, że ma nie zdać do następnej klasy (?), chociaż to nic pewnego ;p
Dzięki :) Smutno mi będzie oglądać Glee bez Rachel, Kurta i Quinn, to moje ulubione postaci. :) Ale inne głosy będą miały większa szanse się wykazać.
Tzn. spora część postaci zostaje np. Tina, Artie i oczywiście nauczyciele ;) Podobno reżyserowi i producentom zależy, żeby zatrzymać Kurta i Rachel jeszcze na 4 sezon, co jest w sumie dosyć prawdopodobne, biorąc pod uwagę to, jak ludzie przywiązali się do tych dwóch postaci - także jest nadzieja :D Mnie również trudno wyobrazić sobie Glee bez Kurta i Rach, którzy należą do moich ulubionych bohaterów. Osobiście marzę o tym, żeby w 4 sezonie dużą rolę odegrał jeden ze zwycięzców The Glee Project - Damian McGinty, który gra Rory'ego i jest po prostu uroczy. Byłabym zachwycona, gdyby go zatrzymali ;D
ponoć Ryan znalazł sposób, by utrzymać Rachel, Finna, Kurta i Santanę w serialu. niby wpadł na jakiś świetny pomysł, który to wszystko połączy i będzie grało, kiedyś nawet gdzieś na forum ktoś to pisał z oficjalnych newsów. ;)
jeżeli ta czwórka zostanie, to będę opłakiwać Quinn, nie wyobrażam sobie bez niej tego wszystkiego. i Mike - najbardziej uśmiechnięta postać :D szczerze, to jeśli miałoby odpaść 5-6 głównych bohaterów, to wolałabym piękne i rozkoszne zakończenie serialu, bo i tak każdy nowy bohater będzie gorszy od tych pierwszych ;)
Szkoda Quinn, bo mimo tego swojego momentami "szaleństwa" jest bardzo pozytywną postacią i będzie jej mi brakować.
Quinn jest w sumie najbardziej dynamiczną postacią w całym Glee; dużo przeszła, dużo nabroiła, ale - jak sama stwierdziła w 03x11 - to ją ukształtowało i pomogło jej obrać właściwą drogę. Uwielbiam tę postać, ale dobrze, że nas opuszcza - wolę to, niż dodawać jej na siłę kolejne wątki. Historia Quinn powinna się skończyć "happy endem w domyśle".
Będzie mi brakować Quinn, ale jej historia jest teraz w momencie Happy Endu i najbardziej naturalnie byłyby skończyć jej wątek w tym miejscu. Choć nie umniejsza to faktu, że jej postać jest znacząca w serialu i trudno się będzie przyzwyczaić do jej braku.
Reżyser i dwóch bodajże stażystów potwierdzili już kilkukrotnie że to że Finn,Kurt,Rachel ( nic mi nie wiadomo o Quinn) będą w czwartym sezonie cytuję " to że opuszczają szkołę nie znaczy że serial"
Quinn też będzie o niej nie było wgl. mowy że nie będzie na razie tylko rozgłos na temat trzech najstarszych postaci - Rachel,Finn,Kurt,
Zobaczymy jak to będzie, na razie tylko 4 aktorów potwierdziło swój udział w 4 sezonie, trzeba poczekać na dalsze informacje ;)