Dla fanów glee polecam obejrzeć glee project.
Wiadomo, kto wygrał, ale i tak bardzo przyjemnie się ogląda.
Może zabrzmi to dziwnie, ale oglądając tych ludzi, jakoś tak poczułam atmosferę 2. sezonu glee (dla mnie najlepszego) - coś, czego w 3. sezonie glee mi brak.
Uczestnicy GP konkurują ze sobą, ale tworzą też tak jakby swój glee club, miło popatrzeć jak razem śpiewają, każdy z inną osobowością ale tą samą miłością do muzyki. Przypomniały mi się stare czasy glee, jak new direction było razem, a nie rozdzielone na 2 kluby.
Odcinek "zerowy" czyli jak wybierają finałową 12tkę jest najgorszy, przewija się przez niego wiele osób, ale radzę się tym nie zrażać, następne są lepsze
odcinki są po angielsku oczywiście, ja nie jestem jakaś super z angielskiego, ale większosc rozumiałam bo ich emocje i śpiew mówią sam za siebie :)
jakby ktoś był zainteresowany, wystarczy wpisać w google : tv links eu glee project