Oglądnąłem odcinek 23 w Necie. Jest naprawdę świetny. Szczególne pokłony kieruję jednak do pani Agnieszki Przepiórskiej, nieznanej mi dotąd aktorki, która w "Glinie" zagrała brawurowo.
P.S. Druga seria "Gliny" to jedna z najlepszych produkcji polskich ostatnich lat, albo nawet w całej polskiej kinematografii.