Wypisałeś same ogólniki z których nic nie wynika... Niby dlaczego Pitbull jest lepszy? Bo piją więcej wódki? Nie mówię, że Pitbull jest zły... ale jest o wiele bardziej prostacki (jakby go Hoffman reżyserował co najmniej). Z ostatnim to masz pewnie rację, ciężko raczej porównać Glinę do np. Kryminalnych...

A tak na przyszłość. Jak Ci się wciśnie Caps Lock to go WYŁĄCZ...

"Glina" jest dobry ale byłby lepszy gdyby nie język- jest trochę zbyt literacki- powinien być taki jak w "Pitbullu". No i Pasikowski jak zwykle przesadza z tym piciem i paleniem (szczególnie z paleniem)- to już mała groteska. Ale ogólnie spoko.

Język nie jest zły - Gajewski to bardziej mimo wszystko gentleman i może nie musi rzucać kurwami jak Gebels. Jednak jest wiele tekstów na poziomie Pitbulla.
Pyta się wsiowy policjant Gajewskiego gdzie szukać dowódów ?
W dupie !

Racja, lecz mnie czasem trochę drażnią dialogi między Radziwiłowiczem, a młodym Stuhrem, czasem brzmią zbyt służbowo, sztucznie- trochę sie czepiam, ale z wykształcenia jestem lingwistą- więc może to tylko zboczenie zawodowe :)W Pitbullu mamy realizm językowy języka potocznego na naprawdę wysokim poziomie- w polskim kinie jest to naprawdę innowacja, nigdy wcześniej chyba takiego czegoś nie było- to obraz języka, którym rzeczywiście większość z nas posługuje się na co dzień i może dlatego budzi on takie emocje, a niekiedy skrajne opinie. Ale nie chcę się licytować, który serial jest lepszy- najważniejsze, że oba stworzyły nowy rodzaj, brutalne, realne seriale, które nie upiększają świata zbrodni i pokazują gliniarzy z krwi i kości. przeciwieństwo dla seriali dla gospodyń domowych i 14- latek w stylu "Kryminalni".

"Glina" to Pasikowski w najlepszym wydaniu. Oglądając go nie mogłem uniknąć porównań z wcześniejszymi "Psami". Obraz polskiego twardziela został tu dopracowany niemal do perfekcji: kopci jak smok, pije wódkę szklankami a kobiety traktuje jak własność. Oczywiście przejaskrawiam nieco, ponieważ momentami jest to rzeczywiście zbyt groteskowe, ale szczególnie relacje damsko-męskie są tu pokazane w charakterystyczny dla Pasikowskiego sposób.
Podoba mi sie bardzo jak zarysowane zostały wzajemne relacje między Gajewskim, jego córką oraz Młodym. Bardzo mocny jest wątek Agaty, opuszczonej i zaniedbanej przez Gajewskiego, ulegającej "urokowi" kolegi z pracy...
Do tego świetna muzyka Lorenca oraz gęsta, momentami przyciężka atmosfera filmu robią jego niesamowity klimat...
Dawno nie oglądałem polskiego filmu, który by mnie tak zaciekawił, wciągnął i poruszył...

"z tym piciem i paleniem (szczególnie z paleniem)- to już mała groteska"
MAŁA groteska???To GIGANTYCZNA groteska.Każdy dialog zaczyna się od "masz papierosa","daj zapalić",albo temu podobne.Palą bez wyjątku wszyscy,nawet Ci którzy niby nie palą.Papieros jest wszechobecnym rekwizytem.
Poza tym serial bardzo dobry z tym,że rozwiązanie poszczególnych zagadek następuje nagle i w sprinterskim tempie i polega na glównie na gadaniu kto zabił i dlaczego,a w dodatku niekoniecznie wynika z wcześniejszej akcji.
Muzyka bardzo dobra,gra aktorów w większości też,poza A.Cieślak,która w tym serialu jest po prostu tragiczna.

Odnośnie słownictwa - zauważyłem że w Pitbullu z odcinka na odcinek łagodnieje a w Glinie z odcinka na odcinek teksty mocniejsze.

Widzieliście jak Gajewski przekonywał Młodego do powrotu ? Niech nikt nie narzeka na brak realizmu w języku: "Ty cioto"

Moment moment! Pitbull to najlepszy polski serial o policji ni dlatego, że jest tam wiecej przekleństw, vodki czy czegokolwiek innego po prostu to: 1) oparty na dokumentacjach policji, 2) szczegółowo nakreslony pod wzgledem jeżykowym (żargon) czy też faktycznym świadku gangsterskim (różne szczeble i branże gangsterów) projekt i to debiut! Glina dla mnie na drugim miejscu rzeczywiscie za duzo miejscami tłumaczeń w gadkach Radziwiłowicza. W każdym razie obydwa seriale to klasa sama w sobie, ale Glina to nie tak jak ktoś napisał wyżej Pasikowski w najlepszej formie bo zwykle to Pasikowski robil filmy bardziej groteskowe a ten jest jednak nastawiony głównie na fabułe, kryminał i mniej w nim zabawy jezykiem a to charakteryzuje Pasikowskiego(dlatego np. porównuje sie go do Tarantino czasami). Tak jak napisałem wyżej obydwa seriale wspaniałe dodac tylko by mozna Ekstradycje i Oficera, ale te dwa to zachaczaja juz lekko o american-sensation oczywiscie w dobrym tonie- tez dobre seriale.

Zgadzam się z Tobą tomo... za wyjątkiem jednego drobnego szczegółu - uważam, że Glina jest jednak lepszy od Pitbulla... Zmienić to może tylko 2. seria Gliny (choć wątpię, że popsuje obraz całości), lub 3. seria Pitbulla (po zmianie reżysera na cud nie liczę).

Nie rozumiem o co Wam chodzi z tymi szlugami... paskudna, stresująca robota pcha ludzi coraz głębiej w nałogi, ja to tak odebrałem i wydaje mi się to naturalne, że jarają jak smoki. :D

Pitbul jest strasznie toporny.Pod względem warsztatu nie umywa się do Gliny,czy Odwróconych.
Palenie w Glinie to jakaś karykatura.Był to na pewno świadomy zamysł reżysera,chociaż trudno wyczuć jego intencje.

"uważam, że Glina jest jednak lepszy od Pitbula"
Ciesze sie. Ale napisz dlaczego jest lepszy bo bez tego wypowiedz jest pusta.
Moim zdaniem glina jest kopia amerykanskich filmow o policjantach oderwana od polskich realiow. Do tego sceny sledzenia i obserwacji naiwne. Za latwo to policji wychodzi a przestepcy za glupi sa. Wszechobecny papieros irytujacy. Jak ktos juz wspomnial pitbull wiernie oddaje polskie realia w przeciwienstwie do gliny. Wystarczy spojrzec na motywacje tworcow obu seriali. Pitbull ma byc autentyczny a glina jest "opowieścią o miłości, nienawiści, o ludzkich namiętnościach tak silnych, że prowadzących do zbrodni" czyli fikcja.

Chłopie ..
Kino to iluzja.. W tym tkwi magia kina..

Glina to chyba najlepszy polski serial kryminalno- sensacyjny TV jaki widziałem..

Pasikowski nie odstawił chałtury..

zajebisty serial...

Ta sytuacja trochę przypomniała mi scenę z Ojca chrzestnego gdy Vito drwił z tego aktora czy śpiewaka:) Wg mnie serial jest świetny, porusza wiele tematów, m.in te najtrudniejsze czyli egzystencjonalne . Twórcy stworzyli postacie z krwi i kości , z prawdziwymi problemami, dokonują w pewnym stopniu analizy psychologicznej działań bohaterów.Ponadto na jakość serialu składają się wspaniali aktorzy , skomplikowana fabuła wymagająca od widza łączenia faktów oraz koncentracji, realizm,jakość obrazu,montaż,zdjęcia,muzyka i niespodziewane zwroty akcji:)W tym serialu nie ma prawie się do czego przyczepić. No może tylko do tego ,że trwa tylko 12 odcinków(chociaż liczy się jakość, nie ilość).

Ta sytuacja trochę przypomniała mi scenę z Ojca chrzestnego gdy Vito drwił z tego aktora czy śpiewaka:) Wg mnie serial jest świetny, porusza wiele tematów, m.in te najtrudniejsze czyli egzystencjonalne . Twórcy stworzyli postacie z krwi i kości , z prawdziwymi problemami, dokonują w pewnym stopniu analizy psychologicznej działań bohaterów.Ponadto na jakość serialu składają się wspaniali aktorzy , skomplikowana fabuła wymagająca od widza łączenia faktów oraz koncentracji, realizm,jakość obrazu,montaż,zdjęcia,muzyka i niespodziewane zwroty akcji:)W tym serialu nie ma prawie się do czego przyczepić. No może tylko do tego ,że trwa tylko 12 odcinków(chociaż liczy się jakość, nie ilość).

MakoR nie rozumiem,jak mozesz uwazac ze Glina jest oderwany od naszej rzeczywistosci!!to absurd-wlasnie Glina i Pitbull najlepiej ilustruja prace polskiej policji.w Glinie jezdza Polonezem,cala nocke spedzaja w aucie na obserwacji,Gajewski wynajmuje jakies tam skromne mieszkanko itd.sama rzeczywistosc!oderwany od realiow to jest serial Kryminalni!prawdziwa komedia-wszyscy piekni,jakby wyszli od stylisty,modnie ubrani,jezdza Toyota,kiedys pokazywali mieszkanie Marka-prawie apartament.tak nasza policja napewno nie wyglada.a Glina bez dwoch zdan jest prawdziwy-tak jak Pitbull.czepiasz sie tego hasla o"ludzkich namietnosciach..."co w tym zlego?watek zolnierza ,ktory zabil swjego brata z zazdrosci o jego zone idealnie odpowiada temu sloganowi!byl taki watek,wiec nie wiem o co chodzi.a raczej nie jest to jakas fikacja-malo razy sie slyszy o takich zbrodniach?

Jest Glina i Pitbull bez trzeciego sezonu oczywiśćie - to dwa najlepsze seriale o policji nie tylko w Polsce ale i na świecie.
I jeden i drugi serial mocno osadzony w polskich realiach i nawiązuje często do spraw rzeczywistych. Liże sprawy realne a nie jakieś wydumane jak gdzie indziej z jakimiś indianami gangsterami itp.

Ogladam Gline dluuugi czas, moge powiedziec , extra serial. Pitbul tez bardzo dobry, dawno nie widziany. Mam nadzieje,ze CDN. niech sie TVP "rujnuje" na takie ciekawe seriale,ktore maja ogladalnosc niż na premie prezesów (!)