Oglądałem w życiu wiele seriali i filmów o mafii, ale tylko ten serial ukazuje jak to na prawdę wygląda.
Na pochwałe zasługuje rewelacyjna muzyka i wyrazistość postaci.
Trochę jednak mi się nie spodobały te gnojki w ostatnich odcinkach latające po mieście z karabinami. To ma być Mafia? Podejrzewam, że takie rzeczy się w Neapolu dzieją, ale ja mafię wyobrażałem sobie bardziej jak tą szeroko pojętą starszyzne ukazaną w filmie.
Zbyt duży wpływ Ojca Chrzestnego.
Mafia to i starszyzna, ale i właśnie te gnojki (żołnierze), które czują się bezkarni i latają z bronią po mieście. Niestety , ale tak to w rzeczywistości wygląda...
to czasy bardzo nieodlegle..bylem w Neapolu nie tak dawno i do dzis wszystko gra" jak powinno"..tzn nawet pizzy nie sprzedasz nie oplacajac sie...jednak przez to sprzedajesz..
Doczytałem też, że serial mocno wzoruje się na faktach. Np. masakra czarnoskórych imigrantów chcących wejść na rynek Koksu miała miejsce w rzeczywistości.
W ogóle genialne jest w tym serialu to, że nie ma żadnej pozytywnej postaci/bohatera. Każdy jest złym człowiekiem, albo socjopatą.