Witam!!!
Na początek standardowo sneak peeki:
1) http://www.youtube.com/watch?v=h6gIbIeshzU
2) http://www.youtube.com/watch?v=Zey-vcuPUKg
3) http://www.youtube.com/watch?v=ihAdZ0uGBnE
4) http://www.youtube.com/watch?v=Vjn_A6gcz2I
No to czekamy do poniedziałku, aby napisać coś więcej...
Zapowiada się rewelacyjnie :)
Pozdrawiam!!!
Rozkręcamy się!:P
TAJEMNICA
Dave pokazuje swoje prawdziwe oblicze wobec Edie- był dość agresywny- a ta walikza leków, hmmm na pewno jest mentalnie niedysponowany:P
SUSAN
Upewniam się w przekonaniu że MJ to najsłodsze dziecko jako kiedykolwiek grało w DH:P Boski jest- zresztą tak jak mamusia-te je pomysły:P:P i "AAAAAA!!!! Spider, a big one!!!" haha xD Ale ona i Mike tak bardzo do siebie pasują ( BTW widziałem w promo "Mirror, Mirror", że będzie jedna z tych "płaczliwych scen" między nimi)
GABY
... to co ta kobieta wyprawai w tym sezonie jest niedoopisania. Lovuje ją:P
LYNETTE
Fajny pomysł z powrotem Stue, i takie przypomnienie drugiego sezonu jako Lynette zaborczej iw ładczej jeśli chodzi o pracę. I bardzo się cieszę że Lynette i Bree sobie Pogadały a właśnie co do
BREE
Na początku odcinka chciałem tam wejść i ją skopać po tyłku ale na końcu zrozumiałem że ona jest biedna...:PP na dodtaek ten Orson://
Reasumując odcinek niesamowity, kilka mocnych tekstów Dany Delany, brak trochę KarenxD ale w następnym odcinku to wynagrodzą:D:D i niesamowicie lubię te interakcję pomiędzy despratkami.
Witam!!!
Bez kitu każdy odcinek wnosi coś nowego i nieoczekiwanego... Co do tajemnicy to zaczynam przypuszczać, że Dave'owi chodzi o ... Mike'a niestety (te pytania do Edie: "Czy Mike już dzwonił?", przekonywanie Toma, że to Mike ma grać w garażowym zespole oraz przymusowe ściągnięcie Mika do rozwalonej rury). Skoro zaczynamy wracać do początkowych sezonów to myślę, że Dave może mieć coś wspólnego z zabitym przez Mike'a policjantem (może np. być jego bratem). Mike ma ciemną przeszłość i można tu się doszukiwać dosłownie wszystkiego. Do tego Mike wprowadza się spowrotem na Wisteria Lane, więc poza chęcią bycia bliżej MJ-a scenarzyści coś tu knują... A poza tym Dave na prawdę ma duuuuuże problemy ze sobą (walizka z lekami) i te krzyki na Edie... Zaczyna się niebezpiecznie powoli robić... Poza tajemnicą świetny wątek Bree-Orson-Lynette-Kathreine, a szczególnie Bree-Orson... No i komediowe sceny Susan-Mike-Jackson-MJ oraz Gaby-Carlos-Juanita+SEX :)
Piąty sezon może być najlepszym ze wszystkich :)
Pozdrawiam!!!
I jak jeszcze wracać do poprzednich sezonów to zauważyłem ciekawą zbieżność nazwisk :) Dave'ovi Williams'owi może chodzić o BREE!!! Pamiętacie co ona zrobiła (być może jego bratu) ... Georgowi Williams'owi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To by dopiero była niespodzianka, nie???
Co wy na to???
Hmm, całkiem dobre przypuszczenie! Może trafne. Panowie nawet dosyć podobnie się zachowują... Zastanawia mnie tylko kilka kwestii - dlaczego tak istotne jest, aby wszyscy sąsiedzi ich (Dave'a i Edie) polubili? Zdaje się że nie chodzi o prostą zemstę "iść i przywalić sąsiadowi/sąsiadce" ale o bardziej wyszukaną grę psychologiczną.. mhmm.. ciarki przeszły mi po plecach:D Poza tym po co od razu ślub z Edie? Facet nie mógł zwyczajnie wynająć domu jej domu?Starszy Pan który został tak kulturanie wygnany (świetny motyw zresztą!) mógł.. Straszna intryga się szykuje :D Z osobistych przeczuć mam tyle że na pewno nie chodzi ani o Panią McCluskey, ani o Państwa Scavo (bo wykorzystałby już sytuację) Czy o Katherine. Gabi chyba też odpada, wystarczy spojrzeć ile ma w tym sezonie roboty z dzieciakami, żeby angażować ją w dodatkową intrygę :P. Zostają tylko Suzan - Mike (wypadek?) no i Bree...
Mi się wydaje, że jeśli połączyć Dave'a z George'm to przypomnijcie sobie - George też ustawiał sobie ludzi (pracownica apteki na przyjęciu jako jego dziewczyna), z tą różnicą, że jak ktoś mu przeszkadzał, to ... się go pozbywał lub robił mu krzywdę (psycholog Bree i jej pierwszy mąż Rex)... Dave jest w tej kwestii bardziej dyskretny (musi stwarzać pozory dobrego człowieka) żeby nikt się nie domyślił... Dlatego póki co ustawia sobie każdego po kolei, zanim nie dotrze do ... Bree!!!
Podobieństwo (w zachowaniu i nazwisku) jest bardzo duże. Zresztą kto nie knuje i nie spiskuje na Wisteria Lane? :D Mnie zastanawia tylko kwestia tego - jeśli miałby się mścić za Goerge'a to raczej nie musiałby "ustawiać" sobie przyjaciół Bree. Nieraz dawała im w kość, a oni i tak byli przy niej, więc wątpię, żeby nowa znajomość z nowo zaprzyjaźnioną osobą miała wpłynąć na ich stosunek do niej. Bo chyba taki byłby cel? Albo zapewnienie sobie alibi, ale sądząc po wytrwałości dążenia do odkrycia prawdy pań z Wisteria Lane, chyba by to nie przeszło na dłuższą metę. Ogólnie odnoszę wrażenie, że on po prostu chce sobie wszystkich podporządkować i ich kontrolować. Po co? Mi się wydaje, że intryga idzie dużo głębiej, albo opiera się na celu, którego teraz nie możemy się domyślić... Ja czekam niecierpliwie na dalszy ciąg!!