Jednego wątku nie do końca zrozumiałam, chciałabym, aby ktoś mi rozwiał wątpliwości :)
tak zrozumiałam całe sceny posłańców, mogłam coś pominąć albo pomylić postacie (co często mi się zdarza bo mam kiepsko z zapamiętywaniem twarzy ;D):
- alton lannister biega między jednym oddziałem a drugim i jest konsultantem czy coś w tym stylu, przyniósł papiur carsei, ona go rozdarła, zaniósł tę wiadomość do robba, robb kazał go zamknąć (? czemu tak nagle? czemu wrócił?)
- jamie zabija altona lannistera
- jakiś koleś czepia się, że zabito jego syna łańcuchem i w ogóle zabić lannisterów, lanisterowie są straszni. czemu lannister jest synem starca (freya?)? czemu wsadzili syna do klatki z jamiem, skąd starzec się w ogóle wziął, czemu pozwolił zamknąć syna do klatki skoro jest po stronie robba?
mogło mi się coś przekręcić w tej opowieści, chciałabym trochę wyjaśnień bez jakichś odniesień do książki która niedużo mi daje tylko jak to zostało objaśnione poprawnie w serialu.
Nie da się bez odniesień do książki :)
Alton Lannister to postać odwzorowująca książkowego Cleosa Freya.
Cleos Frey był pół Freyem (jego ojcem był Emmon Frey) i pół Lannisterem ( jego matką była Genna Lannister, siotra Tywina).
Dlaczego miał nazwisko po matce? Nie wiem, trzeba by zapytać twórców.
Freyowie walczyli w wojnie po stronie Robba, mimo to Cleos był po stronie Lannisterów. Razem z Jaimiem został schwytany i był więźniem, który robił za posłańca. Dlatego wrócił do Robba z wiadomością (ucieczka byłaby wielką zmazą na honorze).
Dlaczego wsadzili go do tej samej klatki? Nie mam pojęcia, pewnie żeby nakręcić tę dziwaczną scenę, jedną z najgorszych w serialu.
Książkowy Jaimie NIGDY nie zabiłby swojego kuzyna.
W książce Cleos dożywa do 3 tomu i podróżuje z Jaimiem i Brienne, lecz to już ucięli.
A starzec to pewnie Richard Karstark, którego synowie zostali zabici przez Jaimiego, i domaga się sprawiedliwości. I Alton nie jest jego synem.
rozumiem pierwszą część Twojej wypowiedzi i dzięki wielkie, szkoda że nie jest to wyjaśnione i serial sam się nie broni jako autonomiczne dzieło tylko do pełnego zrozumienia trzeba znać książkę, wg mnie dużo na tym traci przez tego typu wątki.
co do starca i Altona - pierwszy raz też tak myślałam, ale jak drugi i trzeci raz powtórzył że "jamie udusił mojego syna łańcuchem" i jego złość była hm, "świeża" stwierdziłam, że to musi być mowa o Altonie. tym bardziej się zdziwiłam i dalej nie rozumiem co ten wątek miał na celu, bo nagonka na Jamiego była i bez tego
Co do zmiany nazwiska wydaje mi się, że łatwiej zidentyfikować Altona Lannistera z obozem Lannisterów, tym bardziej, że Freyowie juz wczesniej poparli Starków. Twórcy nie chcieli aby widzowie się zamotali (jak widać i tak nie wyszło).
Zgadzam się całkowicie, że książkowy Jaime nigdy nie zabiłby swojego kuzyna, pomimo nawet tego, że uważał Cleosa za kompletnego kretyna. Troszkę szkoda, bo królobójca w serialu jest przedstawiony ewidentnie jako postać negatywna, natomiast w książce, nie był tak jednoznaczny.
Alton Lannister nie jest konsultantem, a więźniem Robba, który pełni również rolę posłańca. Oczywiście, gdyby uciekł albo został w Królewskiej Przystani mógłby narazić życie innych złapanych przez Starków, ponadto sam Tyrion rozkazuje mu zanieść odpowiedź Robbowi.
Koleś, który się czepia, że zabito jego syna to Lord Rickard Karstark, chorąży Robba z północy (nie wiem skąd pomysł, że jest Freyem). Jednym ze strażników Altona i Jaime'a był jego syn Torrhen (w scenie w której Robb postanawia umieścić dwóch Lannisterów w jednej klatce, pojawia się Karstark, który mówi że syncio zajmie się pilnowaniem więźniów). Jaime zabija Altona, a póżniej dusi Torrhena łańcuchem, po czym zabiera mu klucze i spieprza. Naturalnie Karstark sie wpienia i z chęcią zrobiłby z królobójcy krojony boczek.
A najśmieszniejsze, że postać Altona wprowadzono żeby uprościć fabułę i uniknąć komplikacji z koligacjami Freyów (kto czytał wie, że jest czego unikać;).
Tymczasem reżyseria skopała ten wątek dokumentnie i jak widać widzowie i tak nie mogą się połapać, kto kogo dlaczego zabił i kim jest chcący się mścić Karstark. Kompletna porażka.
ale dałeś 10 ;D
już u góry wytłumaczył ktoś to, chociaż faktycznie części rzeczy nie ma wytłumaczonych (chyba) do końca. w każdym razie ja nigdy nie kapuję takich rzeczy i wszystko mi umyka (pół sezonu dziwiłam się czemu arya i sansa są przy ojcu, czy ojciec jest dalej w winterfell itd, no nie komentuję :D) więc to może moja wina a nie serialu.