Może, NK zburzył tylko niewielką część muru. Swoją drogą dziwi mnie, że Jon - szczególnie po tym jak zobaczył martwego niedźwiedzia - nie wpadł na to, że i smoka mogą ożywić.

smok był pod wodą
też bym nie wpadła że jakoś go wyłowią, umieją pływać i mają takie łańcuchy xD

Ciekawe skąd mają te łańcuchy XD

Bran to NK i wiedział że trzeba jakieś łańcuchy ogarnąć bo zabiją smoka, proste XD

Nocny Król nie musi dotykać kogoś, by go wskrzesić, teoretycznie więc, mogli pokazać go tylko stojącego na brzegu i nieumarłego smoka, który wyłania się z jeziora. Scena z łańcuchami była więc zbędna, ale cóż...

Może założył że NK nie nosi przy sobie kilkunastometrowych stalowych łańcuchów i że się nie da go wyciągnąć a tu proszę. mnie też dziwi taki szybki rozkład, choć czas w 7 sezonie płynie różnie nie wiemy ile smok tam leżał.

To mogły być uszkodzenia spowodowane tym, że smok spadając palił się.

No w sumie XD Ale łańcuchów nadal się nie da wytłumaczyć ;)

Wymienił paru umarlaków na łańcuchy w Castorama Nord, dział budowlany, alejka 14 "Okucia", sprzedaż na łokcie, VAT preferencyjny 8% (umarlaków wystawili w dziale "Ozdoby ogrodowe"). Poza tym w Astaporze, Mereen i Yunkai mają nadwyżki łańcuchów z powodu działalności takiej jednej i chętnie by się ich pozbyli...
A tak serio, skąd umarlaki mają broń? Co by szkodziło, gdyby walczyli maczugami z wyrwanych drzew? Nie, oni muszą mieć włócznie i miecze.

Umarlaki mają broń gdyż w większości to są wojownicy i zginęli w jakiejś bitwie teraz albo setki lat wcześniej. Kiedyś chowano wojowników z bronią i zbroją więc nie jest to nic dziwnego. Reszta umarlaków nie ma broni, mozna było to zobaczyc w odcinku gdy umarli atakowali dzikich i tam jedną z dowódców zabiły dzieci umarlaki wgryzając się w nią jak zombie.

Pod koniec 2. sezonu, gdy umarlaki idą w kierunku Pięści Pierwszych Ludzi, niektórzy mają nawet tarcze Starków. Możliwe że wiele lat wcześniej wojsko wspomagało nocników w walkach z dzikimi za murem
http://401ak47.com/wp-content/uploads/2012/06/game-of-thrones-finale-white-walke rs-army.png

Przypadkiem ta scena nie rozpoczynała się od najazdu na ową tarczę, tak mi się coś kołacze w pamięci. Nie mniej coś jest pokiełbaszone w teoriach o Innych, Dzieciach Lasu, Dzikich i Murze.
1. Konflikt Pierwszych Ludzi i Dzieci Lasu
PL napierali na tereny DL i praktycznie cała westerowska Północ, to ziemie im odebrane. Bo leżą poza Fosą Cailin, bądź co bądź wybudowaną przez DL. Stąd kreacja pierwszego Innego (a może wielu, bo jak ten jeden miał powstrzymać PL) i problemy z uwolnioną złą mocą. W końcu połączone siły PL i DL pokonują Innych wypierając ich do świata lodu.
2. Budowa Muru
Wspólna inwestycja PL, gigantów (czy to te same istoty co olbrzymy?), wsparta magią DL. Tylko po co budowana, skoro Innych pokonano, a część PL, owe giganty i DL zostali za Murem, bez ochrony przed nowym najazdem.
3. Nocna Straż
Założona w czasach pamięci o istnieniu Innych, ale podczas akcji GoT nikt w ich istnienie nie wierzy, podobnie jak w olbrzymy. Czyli przed kim mieli chronić Północ? Ano przed Dzikimi, więc po co gigantyczne rozmiary Muru? Bez sensu są też dalekie patrole za Murem, bo w przeciwieństwie do rzymskich legionów na Wale Hadriana (inspiracji Martina) NS nie ma wymiany handlowej z tymi terenami. Nie ma też wielkich operacji wojskowych od czasów wojny z DL.
4. Ożywieńcy Innych
Dzicy wiedzą o ich istnieniu i łączą siły pod Mancem, ale czy zwyczaj palenia zwłok nie jest przypadkiem starszy? Skąd więc rekruci - napady na małe osady, czy przegrane bitwy Dzikich, po których nikt zwłok nie spalił. Tylko gdzie te kobiety, dzieci (jedna scena w ataku na Hardhome) i staruszkowie? Tu dochodzimy też do uzbrojenia, bo może kwalifikacje do walki to też jedno zaklęcie Nocnego Króla. Delikwent z tarczą z wilkorem musiałby zginąć przed wybudowaniem Muru, być pochowanym z bronią i przetrwać tysiące lat w jednym kawałku. Dlaczego nie ma jednak ożywionych Dzieci Lasu?

Na moje to obaj zostali na nie zniszczonej części muru, dzięki czemu będzie można wytłumaczyć czemu przeżyli. Umarlaki i NK idą przed siebie i nie będą sobie zawracać głowy kilkoma śmiertelnikami którzy gdzieś tam przeżyli na ich tyłach.
Ostatnie ujęcie z Tormundem wyglądało zdaje się tak, że smok rozwalał mur gdzieś za jego plecami, a potem robił już rozwałkę w jednym miejscu, więc stąd mój wniosek, że obaj byli na pozostałej części muru.
Pewnie w 8-01, albo 8-02, ale raczej stawiam na 1 odcinek, będzie pokazane jak po murze :) dojdą do czarnego zamku.

Pewnie przeżyli ale z drugiej strony cała wschodnia strażnice poszła w pył...

Z czołówki widać, że Mur ma od strony północnej ścianę pionową, a z drugiej strony schodkowo poszerza się ku dołowi. Smok atakował od północy, podcinając mur gdzieś w połowie wysokości. Przecież on powinien przewrócić się na jego stronę, bo tak działa grawitacja, gdy wyrwa przekroczy oś ciężkości.

Proszę o wzór matematyczny dotyczący latających smoków. A tak na poważnie to nie się co doszukiwać takich drobiazgów. Mur miał runąć więc runął, kiedyś w jakimś filmie pokazano jak lód opada na dno morza więc nie zawracam sobie głowy środkiem ciężkości w tej sytuacji tylko czerpię przyjemność z seansu.