Cat miała jej niby nie zabraniać zemsty ale Brennie przekładając swój honor nad bezpieczeństwo Sansy złamała by przysięgę bo tylko JPK może zapewnić Sansie bezpieczeństwo i i jej włości
No właśnie o to chodzi, że inaczej patrzy na honor po spotkaniu z królobójcą. W każdym razie w książce gdzie na pewno zabije LS. W serialu prawdopodobnie Stannisa, bo serialowa Brienne jest tępa.
Wiem, to beznadziejny pomysł, ale w książce Brienne chyba NIGDY nie powiedziała, że cień miał kształt Stannisa? A w serialu w każdym sezonie powtarza więc to chyba niestety do tego prowadzi.
Czy później powiedziała, to nie pamiętam, ale na pewno po zabójstwie Renly'ego Brienne w ogóle nie wiedziała co się stało, a to Catelyn powiedziała jej że to był Stannis. W serialu to odwrócili i gdy Catelyn twiedziła, że to po prostu cień, to Brienne z przekonaniem stwierdziła, żę to Stannis.
Fakt,nigdy tego nie powiedziała,przynajmniej z tego co pamiętam,niemniej kazdy głupi by się domyślił,że to Stannis,a Tępa Ślicznotka się tego domyśliła.W serialu trochę dodali jej inteligencji.
Niech już Podrick zarżnie tą Brienne...
Ubić Stannisa a dać więcej Robaka, Missandei, Goździka, Sama, Robina, Brienne, Rycerza K*utasów, Hodora, Selyse!!! Kto jest za?
Tak czułem w tym sezonie że poprawią wizerunek stannisa tylko po to żeby go na końcu zabić, chociaż z drugiej strony czy to nie jest jakiś zabieg scenarzystów żeby wprowadzić gryfa?