http://westeros.pl/george-r-r-martin-ciezko-pracuje-nad-nowa-ksiazka-wideo-napis y-pl/
Coś mi się wydaje, że on już to dawno skończył, ale fani przewidzieli zakończenie niektórych wątków i musiał poprzerabiać.
Moi drodzy możliwe są 2 opcje:
A - skończył, ale dogadali się i chcą wycisnąć w obu frontów jak najwięcej siana.
Na tę chwilę zarówno fani sagi, jak i serialu nie wiedzą co dalej,
więc to dla nich najlepsza opcja. Wichry wypuszczone na przełomie marca/kwietnia przy
premierze 6 sezonu to najlepsza opcja biznesowa dla wszystkich zarówno pisarza jak twórców serialu.
B - jest tak dużo wątków i postaci, tak wiele możliwości i rozwiązań, tak wiele rzeczy,
których nie chce pominąć tylko jeszcze bardziej rozwinąć lub w miarę logicznie zakończyć,
że gubi się w tych wszystkich notatkach i bardzo wiele razy musi kreślić, tworzyć od nowa.
Oczywiście brak weny twórczej, sława, wiele nowych dodatkowych zajęć,
chęć korzystania z życia nie pomaga w ukończeniu tego.
Za bardzo nie chce się mi wierzyć, że jedną z cech tego człowieka nie jest lenistwo :)
ok 5 lat pisania Uczty dla wron. ok 6 lat Tańca ze smokami. ok 5 lat Wichry zimy.
Błędem też jego jest moim zdaniem, że w przerwach między pisaniem poszczególnych tomów PLIO zajmuje się też pisaniem innych książek fantasy zamiast skupić się na skończeniu dzieła jego życia.
A nuż się przekręci i dupa :)
Ośmielę się stwierdzić, że do końca przyszłego roku, prawie na pewno dostaniemy przedostatnią część cyklu. Trzeba trzymać kciuki, że przed 6 sezonem. A na zakończenie trzeba będzie poczekać dobrych kilka lat.