Gra o tron
Game of Thrones
2011 - 2019
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Gra o tron 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 6
Chodzi mi o rozmowę Bronna z braćmi, co by temat nie dawał nikomu spoilera.
Nie sądzicie, że rozmowa została przeprowadzona bez najmniejszego sensu i ładu? Mam na myśli głupotę Tyriona i Jaimie'go. Ten wyskok z Wysogrodem. Bronn do nich przylazł i sam od razu powiedział, że królowa zginie, więc Riverrun nie dostanie, a Tyrion z góry o Wysogrodzie zaczyna.
Przecież mimo, że był najemnikiem to w ich otoczeniu czuł się najpewniej(najbezpieczniej), a na pewno bezpieczniej niż u boku królowej + przez te wszystkie sezony zdołał się zaprzyjaźnić i z jednym i z drugim. Jakby nie mogli mu powiedzieć, że Cersei i tak zginie, więc dostanie ten swój Riverrun od nich i niech z nimi siądzie, i się napije-opowiada co tam u niego. Bronn na pewno by na to poszedł.
Przecież przyjęcie ustalonej umowy to nawet dla pazernego Bronna czysta głupota. Groził śmiercią jednemu i drugiemu, za co po wojnie mają mu dać Wysogród. To logiczne, że po takiej uprzejmości z jego strony po wojnie co najwyżej będzie na niego czekała szubienica ze strony albo północy, albo Cersei. Jak dla mnie to była jedna z najgłupszych scen chyba w całej serii.
Co o tym sądzicie?
Co on tam do #*$%@ robi? Tak po prostu się teleportował? Nawet płaszcza nie wziął. A Tyrion nie ma żadnej ochrony?
Sądzę, że masz rację. To było słabe, marne, krótkowzroczne i całkowicie nie w stylu Bronna.
Z początku szorstka „przyjaźń” pomiędzy Tyrionem a Bronnem była intrygująca. Było inteligentnie, przebiegle, tajemniczo, na granicy przegięcia pały. Bronn wiedział, że jego majątek przy Lanisterskim wyrośnie, a tu taki strzał w stopę. Aczkolwiek nie jest to najgłupsza scena, bo to miano należy się scenie ubicia smoka trzema precyzyjnymi strzałami „znienacka” na środku morza.
btw, ciekawe kto zabije Bronna ;-).
No coś w tym jest. W ogóle odcinek miał całą masę takich scen. Tyrion pod bramami, Danka stojąca wraz ze smokiem zaraz pod kilkunastoma balistami, skrajne zachowanie Varysa, mania Sansy, a co do zachowania Jaimie'go z końca odcinka to już naprawdę nie mam pojęcia co oni wymyślili.
GoT osiągnęło już taki poziom "zaskakujących" rozwiązań fabularnych, że jak w następnym odcinku Euron pomacha smokowi lewą ręką dla odwrócenia uwagi, a prawą zaprzęgnie go do pługa - wielkiego zdziwienia nie będzie :)
