Jak w temacie - proszę o odp. ;)
Ale wykonywał królewski rozkaz. Równie dobrze mogłaby mścić się na pieńku lub mieczu.
To nie ma akurat dla Aryi znaczenia.
Zresztą, jako osoba pochodząca z północy, może nieco omylnie rozumieć, na czym polega praca kata i uważać, że bierze on część odpowiedzialności za wyrok. Starkowie (i większość rodzin Północy) nie mieli katów - załatwiali to sami (co jest dość przerażające na swój sposób - tzn. ojciec je z tobą obiad po tym, jak obciął komuś głowę;-) Dlatego też później Arya sama staje się katem dla Dareona (mimo, że nie ma do tego żadnego formalnego prawa, znajduje się na innym kontynencie, jest dziewczyną, a nie chorążym Starków i w ogóle właściwie nie powinna się do tego mieszać - ale... wierność prawom zwyczajowym przeważa).
Oczywiście, że tak i my to wiemy, ale z perspektywy Aryi ser Ilyn powinien się sprzeciwić. Ponieważ tego nie zrobił, był winny. To jeszcze mała dziewczynka i zapewne nie do końca rozumie, co oznaczałoby sprzeciwienie się królowi. Pytanie brzmiało, dlaczego Arya go wymieniła i na nie odpowiedziałam. Nie mnie oceniać, czy to było właściwe.
No jakby mi ktos rodzine zarypał to bym sie nie zastanawiała czy tylko wykonał rozkaz....
Arya miała taki swój rytuał, pewnego rodzaju modlitwę. W serialu tez pojawia się kilkukrotnie, że wymienia znane nam nazwiska - Cersei, Joff, Ogar itp. Każdy sobie w jakiś sposób u niej zasłużył i na liście jej życzeń znajduje się również ser Illy, kat.
wy jakoś punktujecie, powtarzając tą samą odpowiedź czy po prostu przywidziało wam się, że to będzie świetny świetny dowcip, powtarzając to samo (że ściął jej ojca)?