Jaki będzie finał według Was? Macie jakieś przecieki? Dywagacje?
Ja bardzo bym chciała zgładzenia Dany , Jona, który wraca na Północ i Tyriona na tronie. Z bystrych postaci to już tylko Tyrion został, jak zabili Varysa i Petyra.
podobno Bran ma zostać "królem". Gość, który pełni funkcję internetu a dodatkowo jest sparaliżowany i w zasadzie bez perspektyw na zrobienie dziedzica tronu, co po jego śmierci spowoduje i tak kolejny konflikt o władzę :/ słabo to ogarnęli
A śmierć w kolejnym odcinku Deny to już porażka na maxa, co oni z niej zrobili...
Dendrofil za murem mówił coś, że trójokie wrony żyją kilkaset albo tysiąc lat, więc miałby sporo czasu, by poradzić sobie z tym problemem. Poza tym to, że nie może ruszać nogami nie znaczy, że konar nie chce zapłonąć.
Bran jest raczej klasycznym przypadkiem przerwaniem rdzenia kręgowego. On nie tylko ma niedowład, ale też nie czuje (w 1 serii został w lesie napadnięty przez dezerterów z NS i dźgnięty w nogę). W takim przypadku nie panuje też nad fizjologią.
Bran jako trójoka wrona składa jajka, zresztą przecież wykluły mu się już pisklaki.
Rozumiesz w ogóle co oglądasz?
O proszę, kogo my tu mamy :) alfe i omegę internetu :) wróć jak odrobisz lekcje :)
widzę, że cię zabolało jak oberwałeś ostatnio po pyszczku i teraz latasz za mną żeby spijać nektar z mych ust xD
na długo mnie zapamiętasz chłopcze, na długo
brechtam.
Trafiłem na jeden w miarę sensowny scenariusz, który poniekąd ratuje poprzednie odcinki:
Bran to tak naprawdę trójoki kruk, który przejął ciało Brana i to on jest ultimate villainem działającym w interesie leśnych dzieci, czy jak one tam miały. Wiedząc co spotka jadących do królewskiej przystani celowo nic nikomu nie mówił. Pozwolił zabić smoka i przechwycić Missandei, by szaleństwo Danki miało dla innych jakieś w miarę racjonalne wytłumaczenie, podczas gdy tak naprawdę sam wywołał. Nie potrafi on wargować normalnych ludzi, ale może ingerować w ich umysły, tak by słyszeli głosy, a wszystkie jego gadki o braku pragnień to kit.
Dla mnie ma sens, ale wg Dirta to nie możliwe, Bran nie może nic zmienić :D Hodor był nienormalny bo był, wcale Bran go takim nie uczynił.
Była pokazana scena w której Hodor zachowywał się jak normalny człowiek, dopóki nie dostał ataku padaczki akurat gdy Bran będąc w wizji kazał mu trzymać drzwi. Do tego mieliśmy scenę w 8 sezonie, w której słyszymy myśli Danuty. Oczywiście byłbym kompletnie zaskoczony, gdyby scenariusz poszedł w tym kierunku, zamiast zaserwować nam kilka tanich plot twistów.
Pamiętaj, że Bran ma takie umiejętności, jakie przypiszą mu scenarzyści. Wątpię, żeby akurat oni pamiętali o takim drobnym szczególe przy pisaniu 8 sezonu.
Nie ma dowodu, że Wyllis doznał ataku na skutek obecności Brana. Trójoka Wrona zabrał go do czasu i w miejsce wydarzenia, aby rozwikłał tajemnicę Hodora. Równie dobrze można by twierdzić, że miał wpływ na Howlanda Reeda, gdy ten dźgnął w plecy Arthura Dayna, albo spowodował krwotok u Lyanny Stark.
Bardziej chodziło mi o to, że ludzie z przeszłości mogą usłyszeć jego głos. Było to pokazane co najmniej 2 razy: w przypadku Hodora i jego ojca, obie sceny były dość sugestywne.
Dokładnie czyli jakiś wpływ ma (przynajmniej do wtedy, może scenarzyści o tym zapomnieli ) No ale zobaczymy finał.
Nie było to powiedziane wprost, więc wiadomo, że twórcy mogą to sobie zinterpretować jak chcą. Natomiast gdyby przyjęli, że Bran posiada zdolność oddziaływania na ludzi w wizjach, to można byłoby w ciekawy i logiczny sposób połączyć wiele niejasnych wątków.
Skoro smok spalił twierdzę mógł to zrobić kilkadziesiąt odc wcześniej.
Na rozkaz Daenerys spalił smok również kastrata Varysa mimo ze to nie on wyjawił tajemnice o Jonie.
Podsumowujac gniot , jak w wielu przypadkach , komercyjne przeciąganie zakończenia żeby zarobić na kolejnych odcinkach / sezonach.