5 sezon to totalna klapa, teraz 6 wraca raczej na odpowiednie tory. Jednak znalezienie pierścionka Denerys, ożywienie Snoła... Nadal ciut za dużo holiłudu.
A co takiego złego było w znalezieniu pierścionka Daenerys?
Co do Snowa, już w 3 sezonie mieliśmy do czynienia z wskrzeszeniem postaci w ten sam sposób, a dopiero teraz ci to przeszkadza?
Pierścień znaleźli dzięki temu że wszędzie dookoła była udeptana przez dothraków trawa. Tylko w miejscu gdzie stała Dany tak nie było :p
Nie kompromituj się, przecież nie chodzi o to, że znaleźli pierścionek na polanie tylko, że znaleźli się DOKŁADNIE na tej polanie. Smok też coś udeptał w locie? Bo przeleciał pół kontynentu, a Daario i Jorah błyskawicznie ją znaleźli (chyba jest różnica podróż koniem po różnych terenach, która zresztą trwałaby co najmniej miesiąc, a lot na smoku). To bardzo razi.