Przed nami napompowany do granic możliwości odcinek 3, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Więc pora na szybkie spekulację :)
Jak myślicie co tutaj się wydarzy ? :)
Przypominam że to Gra o Tron, tutaj zarzyna się Króla Północy i jego ciężarną żonę na weselu, tutaj jak gdyby nigdy nic padają jak muchy ulubieni bohaterowie, a ktoś inny oddaje życie na klozecie...
Moim zdaniem nie ma szans żeby sztywni tej bitwy nie wygrali. Ale chyba zgodzimy się że śmierć takich postaci jak Tormund, Jorah czy Szary Robak nikogo nie zdziwi. Moim zdaniem będzie tu kolejna petarda po której będzie trzeba zbierać szczękę z podłogi. Nie wiem czy domniemana śmierć Jaimiego to już apogeum nadchodzących wydarzeń, ale podejrzewam że ta lista może się jeszcze wydłużyć. Rzeź w kryptach ? Za słabo... Wyczuwam coś równie spektakularnego i niespodziewanego jak ścięcie Neda Starka czy Czerwone Wesele. Chociaż pewnie część bohaterów się uchowa (ktoś musi dograć ten sezon do końca). Co waszym zdaniem się tutaj rozegra ? :)
Theon się wystawił, więc pewnie zginie śmiercią waleczną, dopełniając całą swoją metamorfozę i odkupując wszelkie winy. A może tak ktoś z głównych bohaterów? Sam kryjący się w kryptach z Goździk?
Śmierć Brienne też jest chyba pewna, tak samo jak Szarego Robaka czy Missandei. Ale coś tu się musi wydarzyć ponad wszelkie zgony postaci, coś co rozłoży nas na łopatki, bo po tej bitwie zostają nam jeszcze 3 odcinki, w których coś musi się dziać, a the army of dead napewno w duzej mierze zostanie rozgromiona pod Winterfell.
Bezpieczni w 3 odcinku na 100% są Jon/Sam/Dany/Tyrion/Cersei/Sansa/Jaimie/NK.
Ogar , Arya, Davos raczej też przeżyją
smok Rhaegal, Bran mają jakieś szanse na śmierć zależnie od odwagi twórców serialu
Umrze pewnie większość z tych poniżej:
Theon, Beric, Tormund, Edd, Szary Robak, Jorah lub Lyanna Mormont, Brienne, Podric, Gendry, Yohn Royce, Alys Karstark itd.
Zatem z ważniejszych postaci nikt lub ewentualnie tylko Bran.
czy ja wiem... Jaimie sporej rzeszy ludzi wydaję się pewniakiem do odstrzału, także 100 % bezpieczeństwa w jego przypadku to gruba przesada :) tym bardziej że zamknął swoje wątki.
Nie wiem czy komuś dałbym 100 % na to że przeżyje, no może Tyrion i Sam, pewniacy do przeżycia tego sezonu :)
Nawet pewną wątpliwość budzą u mnie Jon i Dany.
Popatrzmy tak, kto ma sprawy do załatwienia. Jamie pozałatwiał większość spraw. Nie ma powrotu, ani do Cersei, ani do gwardii. Mógłby jedynie objąć Castelryrock i przedłużać ród z jakąś chętną, o ile kto inny zasiądzie na tronie. Tyrion ma nową misję, poznał historię Brana. Sam jest poza konkurencją, bo to wklejony do książki sam autor.
Hmm mógłbym tak myśleć jak ty, ale znam liczbę odcinków w jakiej zagrał Nikolaj Coster-Waldau w
finałowym sezonie. Przy tej kłótni z jego agentką wyszło to, ale to w sumie żaden spoiler.
Aktor w wywiadzie zdradził też jaką ostatnią scenę nagrywał w serialu. Oczywiście nie oznacza to,
że chronologicznie to będzie jego ostatnia scena :)
Tyrion nie dożyje do końca serialu. Zapominasz o tym , że obiecał za plecami Dany to, że dziecko Cersei będzie na tronie po panowaniu Danki w razie jej zwycięstwa. (Można się tego domyślić) A za to czeka go śmierć.
śmierć Brana pewnie będzie zakończeniem wątku NK, a wątpie że wątek NK zakończy sie na 3 odcinku, więc pewnie jeszcze troche z nim pobędziemy. Ta bitwa to będzie po prostu wywalenie kilku 2 planowych bohaterów którzy i tak specjalnie nic nie wnoszą. Wszyscy "ważni" przeżyją. Do "ciekawszych" smierci trzeba będzie poczekać na 5-6 odcinek